Vive chciało Jurkiewicza już teraz. Przeszkodą kwota odstępnego
Vive Targi podpisało już umowę z Mariuszem Jurkiewiczem. Wejdzie ona w życie dopiero 1 lipca 2015 roku. Władze kieleckiego klubu prowadziły rozmowy z Orlen Wisłą w sprawie pozyskania popularnego „Kaczki” już teraz. Konsensusu znaleźć się jednak nie udało.
- Były rozmowy z Orlen Wisłą. Daliśmy dwie oferty, ale Płock chciał taką kwotę, że niestety wolimy poczekać rok i wtedy Mariusz będzie u nas za darmo – informuje Bertus Servaas. - Nie chcę mówić o kwotach, ale nasza ostateczna oferta była bardzo dobra. Nie widziałem ze strony Płocka dużej chęci, żeby podpisać umowę w tej sprawie już teraz – przyznaje prezes kieleckiego klubu.
- Jest nam bardzo szkoda, że Mariusz nie trafi do nas już teraz. Dodałby nam bardzo dużo, jest uniwersalnym zawodnikiem. Dałby trenerowi dużo możliwości, ale ja wierzę w ten zespół, który jest teraz, na pewno będziemy walczyć o Ligę Mistrzów – zapewnia Servaas.
Rozmowy pomiędzy Vive Targami i Orlen Wisłą zakończyły się fiaskiem. Czy możliwe jest, że zostaną one wznowione i popularny „Kaczka” znajdzie się w Kielcach już teraz? - Ja bardzo chcę Mariusza każdego dnia. Płock proponowali taką kwotę, że nawet trudno o tym rozmawiać o niej, tym bardziej, że Mariusz i tak przyjdzie do nas za rok – przyznaje prezes mistrzów Polski. - Oni muszą kupić nowego zawodnika w miejsce Mariusza i to kosztuje. Mieliby jednak kwotę od nas plus jego pensję. Myślę, że to wystarczyłoby, aby kupić dobrego gracza. Znam Mariusza i on na pewno na 100% będzie grać dla Płocka i życzę mu powodzenia w nowym sezonie przeciw nam i już w kolejnym razem z nami – zapewnia jednak Servaas.
fot. Patryk Ptak/Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze
PS: Poprawcie to
"o tym rozmawiać o tym, tym bardziej" troszkę za dużo tego tym :D