Żołtak: Kryzys już za nami

15-10-2010 08:44,

- Po słabszych meczach czytaliśmy w gazetach, że w zespole gra tylko trzech zawodników – Marcus, Rastko i „Rosa”. To nieprawda. Każdy z nas jest ważny i każdy musi czuć się pewnie. Wtedy możemy pokonać każdego - mówi przed  spotkaniem z Rhein-Neckar Loewen obrotowy Vive Targów Kielce, Daniel Żółtak.

Krystian Stępień: Zacznijmy od kwestii dla ciebie najważniejszej. Jak wyglądają sprawy ze zdrowiem?

Daniel Żółtak: - Na szczęście jest coraz lepiej. Jeszcze we wtorek odczuwałem silny ból pleców i praktycznie nie mogłem się poruszać. Dlatego trener podjął decyzję, że nie zagram w spotkaniu z Chrobrym Głogów. Poświęciłem ten czas na ćwiczenia rehabilitacyjne i z każdym dniem widzę poprawę. Pozwala to mieć nadzieję, że do niedzielnego meczu uda mi się wrócić do pełni sił.

W niedzielę czeka was „powtórka z rozrywki”, bowiem do Kielc znów zawitają gwiazdy z Loewen. W zeszłym sezonie udowodniliście jednak, że „nieposkromione lwy” to jednak wciąż tylko ludzie.

- Ostatnie rozgrywki pokazały, że w meczach z mocniejszymi zespołami potrafimy dać z siebie dużo więcej. Graliśmy przecież z Barceloną, Kilonią, Hamburgiem, czy właśnie Rhein-Neckar Loewen. W każdym z tych meczy mieliśmy swoje szanse i niektóre z nich wykorzystaliśmy. Tego typu spotkania wywołują w nas dodatkowe emocje i mobilizację, co sprawia, że zespół wznosi się na wyżyny swoich umiejętności. Mam więc nadzieję, że podobnie będzie także w niedzielnym pojedynku. Zdajemy sobie sprawę, że Loewen jest jeszcze silniejszą ekipą niż w zeszłym sezonie, ale jeśli każdy z nas podejdzie do tego meczu z podniesioną głową, to wynik może być dla nas pozytywny.

Zwłaszcza, że mecze z Kilonią i Chrobrym poprawiły nieco nastroje kieleckim kibicom.

- Nie tylko kibicom, ale i nam samym… (śmiech). Nie jest tajemnicą, że mieliśmy lekki „dołek” i nie czuliśmy się z tym dobrze. Na szczęście szybko się z niego podnieśliśmy a kluczowym momentem były przygotowania do meczu z THW Kiel. W Niemczech wyszliśmy już na parkiet jako zespół, który ma aspiracje do walki z najlepszymi. Oczywiście, że w naszej grze wciąż przydarzają się błędy, ale te dwa ostatnie mecze wytyczyły nam kierunek, którym powinniśmy podążać.

W meczu z Głogowem niezłą formą błysnął Mirzan Dżomba. Myślisz, że Chorwat po nienajlepszym początku sezonu wrócił do swojej najwyższej dyspozycji?

- Ciężko mi powiedzieć, czy jest już to jego optymalna forma. Z pewnością jednak w ostatnim meczu Mirek znacznie podbudował swój potencjał i wierzę, że w niedzielę będzie jedną z czołowych postaci naszej drużyny. W końcu to najbardziej doświadczony z nas gracz – zarówno, jeśli chodzi o reprezentację, jak i grę w europejskich pucharach.

Rzeczywiście, jego doświadczenie może okazać się bardzo przydatne. Zwłaszcza, że po trzech kolejkach Ligi Mistrzów próżno szukać na waszym koncie jakichkolwiek punktów…

- …I dlatego w głowie każdego z nas „siedzi” myśl, że mecz z Rhein-Neckar musimy wygrać. Większej mobilizacji chyba nie możemy sobie wyobrazić. Sami skomplikowaliśmy sobie sytuacje, bo przed rozpoczęciem rozgrywek zakładaliśmy, że w pierwszych trzech meczach musimy wywalczyć jakieś punkty…Wiadomo też, że tego typu meczom towarzyszy jakieś obciążenie psychiczne, ale wierzę, że osiągniemy korzystny rezultat. Musimy, bo bez tego ciężko realnie myśleć o wyjściu z tej arcytrudnej grupy.

Po porażce z Chambery i kilku słabszych meczach w lidze znaleźli się tacy, którzy twierdzili, że kielecka maszyna nie działa tak, jak powinna. Wśród winnych najczęściej przewijało się nazwisko Bogdana Wenty.

- Po nienajlepszych meczach ludzie zaczęli szukać powodu takiego stanu rzeczy.  Tak jak jednak wcześniej wspomniałem lekki kryzys został już daleko za naszymi plecami. Pamiętajmy, że przed sezonem do klubu doszło kilku nowych zawodników i potrzebowaliśmy nieco czasu, żeby znów stworzyć dobrze działający kolektyw. Z każdym meczem rozumiemy się jednak coraz lepiej, czym mam nadzieję ostatecznie utniemy wszelkie tego typu spekulacje.

Na forach internetowych oberwało się także „Józkowi”. Znaleźli się i tacy, którzy twierdzili, że Mariusz powinien odstawić buty na kołek i śledzić dalsze poczynania drużyny sprzed telewizora.

- Uważam, że Mariusz jest zawodnikiem, który bardzo dużo potrafi i z pewnością nie raz wprawi w zachwyt naszych kibiców. Każdemu z nas przytrafiają się w trakcie sezonu gorsze mecze, ale jest kwestią czasu, by „Józek” odbudował swoją formę. Zresztą już w Kilonii i Głogowie pokazał się już z bardzo dobrej strony, więc chyba nie ma co narzekać… (śmiech). Zresztą oberwało się nie tylko jemu. Po słabszych meczach czytaliśmy w gazetach, że w zespole gra tylko trzech zawodników – Marcus, Rastko i „Rosa”. To nieprawda. Każdy z nas jest ważny i każdy musi czuć się pewnie. Wtedy możemy pokonać każdego.

W niedziele w Hali Legionów pojawi się też Karol Bielecki. Dla niego będzie to wyjątkowe, ale i piekielnie trudne spotkanie…

- Bardzo cieszymy się, że Karol ponownie zawita do Kielc, choć powrót do tej hali z pewnością nie będzie dla niego łatwy. Należy mu się jednak ogromny szacunek, że po tak ciężkiej kontuzji znów zobaczymy na parkiecie. Fakt, że bez jednego oka gra na tak wysokim poziomie to ewenement na skalę światową. Dlatego zarówno kibice jak i my życzymy mu, aby jego kariera toczyła się już tylko w dobrym kierunku.

Rozmawiał Krystian Stępień

Fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

– O tytule zdecyduje to, w którym momencie sezonu jest dany zespół. Play-off jest teraz najważniejszy, ale rok temu mieliśmy cały sezon i dwa mecze z Płockiem w odstępie 4-5 miesięcy, a teraz 2-3 mecze są w ciągu dwóch tygodni – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock, Dani Dujszebajew rozgrywający Industrii Kielce.
– Jak zawsze mecz z Płockiem to nie jest niestety piłka ręczna, z ich strony jest to tylko walka – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock Igor Karacić rozgrywający Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. – Ty jak pojedziesz do Płocka i tam wygrasz jest okej, ale jak nie zwyciężysz, to jesteś pod ścianą i przewaga mentalna jest po ich stronie – powiedział przed pierwszym spotkaniem finałowym Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Paweł Malec poprowadzi sobotnie (18 maja) spotkanie Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Dla 39-letniego arbitra będzie to trzeci pojedynek z udziałem „żółto-czerwonych” w karierze.
W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.
Kolejny weekend, oznaczał kolejną kolejkę rozegraną na szczeblu świętokrzyskiej IV ligi. Mecze udały się zarówno kieleckim Orlętą, które pokonały GKS Nowiny 4:0, jak i rezerwą Korony, które ograły Pogoń Staszów 2:0.
Jagiellonia Białystok lub Śląsk Wrocław zostanie mistrzem Polski sezonu 2023/2024. To jedno z najważniejszych rozstrzygnięć zakończonej 32 kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Pogoń Siedlce nie wykorzystała szansy na przypieczętowanie awansu do 1 ligi.
Branko Vujović został nowym zawodnikiem rumuńskiego Dinama Bukareszt.
Martin Remacle powinien pomóc Koronie w meczu z Ruchem Chorzów. Mariusa Briceaga czeka natomiast dłuższa przerwa.
Przed mistrzami Polski podróż, na razie czysto rekreacyjna. Już we wtorek 14 maja o godzinie 17.30 szczypiorniści kieleckiego klubu wybiorą się na wycieczkę rowerkową, w której mogą wziąć także kibice.
Bieganie jest zdrowe i to fakt niezaprzeczalny. Rzeczywiście regularne treningi poprawiają krążenie krwi, zmniejszają ryzyko chorób serca, a do tego pozwalają utrzymać prawidłową wagę. Oczywiście trzeba odpowiednio się przygotować, szczególnie na chłodne dni. Dziś podpowiemy jak to zrobić i jakie akcesoria do biegania wybrać?
W drugim meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata szczypiornistów Polacy pokonali Słowaków 33:25. Jedyny zawodnik Industrii Kielce - Arkadiusz Moryto zdobył trzy bramki.
W 29. kolejce III ligi grupy IV Star Starachowice oraz Czarni Połaniec odnieśli pewne zwycięstwa, a KSZO przegrał w starciu z wiceliderem tabeli.
Korona Kielce po 32. kolejce będzie miała cztery punkty straty do bezpiecznej strefy. W pierwszym niedzielnym spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice wygrała domowy mecz z Wartą Poznań 1:0.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Mam nadzieję, że w następnym meczu pokażemy sportową złość i naszą ambicję, bo mówić to może każdy, a teraz trzeba się wziąć do pracy i pokazywać to na boisku – powiedział Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Wierzę w nasze utrzymanie. Dopóki mamy teoretyczne szanse, to trzeba wierzyć – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu optymizmu związanego z walką o mistrzostwo Polski nie krył trener gospodarzy Adrian Siemieniec.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu rozczarowania rezultatem nie krył Kamil Kuzera.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Dublet dla zespołu z Podlasia ustrzelił Afimico Pululu, a końcowy rezultat ustalił Kristoffer Normann Hansen.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group