Najlepszy start od siedmiu lat? Wystarczy wygrać z Ruchem

05-08-2011 20:18,

Sześć punktów po pierwszych dwóch kolejkach? Jeszcze niedawno w taki scenariusz mało kto wierzył. Teraz jednak jest on całkiem realny. – Z Ruchem chcemy zagrać z takim zębem i charakterem, jak w Krakowie. Celem jest kolejne zwycięstwo – mówi trener Korony, Leszek Ojrzyński. 

Gdyby tak się stało początek sezonu, byłby dla kielczan wręcz wymarzony. Ostatni raz od dwóch zwycięstw z rzędu (z Jagiellonią oraz Widzewem) Korona rozpoczęła rozgrywki w – uwaga – 2004 roku. Wówczas trenerem zespołu był Dariusz Wdowczyk, a „żółto-czerwoni” rozpoczęli wtedy swój marsz w stronę awansu do ówczesnej ekstraklasy.

Jak będzie teraz? Obecny trener Korony, Leszek Ojrzyński, spokojnie podchodzi do tematu najbliższego meczu. – Sami jesteśmy ciekawi, jak wypadniemy w poniedziałek. Na pewno chcemy zagrać z takim zębem i charakterem, jak w Krakowie. Wynik meczu będzie jednak zależeć od wielu czynników, w tym między innymi od szczęścia oraz dyspozycji dnia – ocenia szkoleniowiec kieleckiego zespołu.

Korona przygotowuje się do meczu z Ruchem, a trener „żółto-czerwonych” zastanawia się nad doborem zawodników do tego spotkania. Nie wiadomo, czy stara prawda głosząca, że „zwycięskiego składu się nie zmienia”, i tym razem znajdzie swoje potwierdzenie. Tym bardziej, że Korona z Ruchem nie musi wcale zagrać tak, jak w Krakowie. – Zobaczymy, czy będą jakieś zmiany. Zastanowimy się nad tym, usiądziemy i przeanalizujemy wszystko w gronie naszego sztabu szkoleniowego – tłumaczy Ojrzyński.

I dodaje: – Musimy być gotowi na różne scenariusze – trzeba wiedzieć, jak mecz rozpocząć, ale i jak go skończyć. Spotkanie jest dopiero w poniedziałek, więc mam czas, aby wybrać zawodników przewidzianych do gry. Wszystko się okaże po treningach, będziemy też rozmawiać indywidualnie z zawodnikami. Do meczu z Ruchem wiele może się jeszcze zdarzyć, więc nie chcę mówić o możliwym składzie.

Opiekun Korony nie chce zdradzić także, czy w spotkaniu z Ruchem zdecyduje się na grę jednym (jak z Cracovią), czy też dwoma napastnikami. Ten drugi wariant mógłby oznaczać, że szansę gry od pierwszej minuty otrzymaliby jednocześnie Maciej Korzym oraz niezwykle skuteczny ostatnio Michał Zieliński. – Aby grać dwójką napastników z przodu, trzeba mieć do tego odpowiednich wykonawców, którzy są zresztą w dobrej dyspozycji – mówi dosyć enigmatycznie szkoleniowiec kieleckiego zespołu.

Nie sztuką jest wystawić dwóch napastników w składzie. Chodzi o to, aby gra zespołu przynosiła odpowiednie efekty. Nikt nie zagwarantuje, że ustawienie z dwójką w przodzie da nam zwycięstwo. Nieraz, grając z jednym snajperem, można strzelić więcej goli, niż mając na boisku dwójkę napastników. Defensywa też jest ważna. Jeśli nie stracimy gola, wówczas na pewno będziemy bliżsi upragnionego celu, czyli zwycięstwa – zauważa po chwili.

Wiadomo za to, że w meczowej „18” na mecz z Ruchem – mimo już wyleczonego urazu – nie znajdzie się raczej pomocnik Korony, Paweł Kaczmarek. – Już wrócił do zajęć, trenuje ze stuprocentowym obciążeniem. Obawiam się jednak, że w poniedziałek może być dla niego troszkę za wcześnie na występ – twierdzi Ojrzyński. – Nie chciałbym wprawdzie definitywnie przekreślać jego szans na grę, do spotkania jest jeszcze nieco czasu i wiele może się wówczas zdarzyć. Na pewno potrzebuje jednak więcej treningów – dodaje.

Pod znakiem zapytania stoi także występ Hernaniego w poniedziałkowym meczu. Dlaczego? – „Scottie” jest wprawdzie naszym zawodnikiem, ale w  każdym dniu, w każdej godzinie sytuacja może się zmienić. Wiem, że coś jest na rzeczy. Dzisiaj (w piątek – przyp. red.) będziemy wiedzieć więcej – będę rozmawiał z działaczami, także z samym zawodnikiem. Po tym zapewne podejmiemy decyzję, czy „Scottie” będzie brany pod uwagę na najbliższy mecz, czy nie – mówi szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

Grając u siebie, mając w dorobku trzy punkty za ostatnie zwycięstwo, Korona wyrasta na faworyta poniedziałkowej konfrontacji. Ojrzyński przestrzega jednak przed najbliższym rywalem kieleckiego zespołu. – Ruch to zespół zgrany, trener oraz wielu zawodników są w tym zespole od ponad dwóch sezonów. Rozgrywki zaczęli podobnie jak i my, to znaczy od zwycięstwa i gola w 90. minucie spotkania. W Kielcach Ruch nie będzie miał nic do stracenia. Wydaje mi się, że będzie grać odważnie i raczej nie ograniczy się tylko do defensywy – uważa.

Drużyna z Chorzowa zagra w Kielcach o zwycięstwo. Znam trenera Fornalika i wiem, że jego zespół nie będzie się nastawiał na remis. Podobnie jak i nas, Ruch będą interesowały tylko trzy punkty. Szanse obu drużyn oceniam 50 na 50 – twierdzi Ojrzyński. Jak będzie faktycznie? Czy Korona zaliczy najlepszy start sezonu od siedmiu lat? O tym przekonamy się już w poniedziałek.

fot. Grzegorz Tatar, Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

CKunios2011-08-06 03:22:54
Trzeba być skupionym na grze, a nie dopisywać już trzech punktów. Ruch jest w naszym zasięgu i trzeba zrobić wszystko by ich pokonać, bo następne 4 kolejki z wymagającymi przeciwnikami
vtc2011-08-06 12:45:01
Mam pytanie czy mając starą kartę kibica i zweryfikowany profil można kupić bilet na mecz, czy trzeba wyrabiać nową kartę??
walet2011-08-06 13:31:11
No czekam panowie na miły prezent w postaci porażki w dwóch najbliższych meczach. Kuponiki postawione- wakacje muszą się zwrócić. Do zobaczenia!!!
mexes2011-08-06 13:53:29
Możesz sobie w buty te kupony wsadzić, tak jak z tamtego tygodnia pajacu.
pompa832011-08-06 15:18:07
walet ty jak zwykle masz i na tej stronie duzo do powiedzenia... wez sie pajacu pier.....j pare razy mlotkiem w ten durny leb i zresetuj ten jeb..y mozg ale obawiam sie ze to nie pomoze...
Gerwazy2011-08-07 11:25:16
@vtc: Na starą kartę kibica możesz nie wejść. Stara karta była ważna chyba tylko do końca lipca
kron2011-08-07 21:33:11
mecz o lidera, wszyscy mają 4 pkt, trzeba to wykorzystać a przynajmniej nie przegrać
Sowa2011-08-07 23:12:33
Ruch nie należy lekceważyć. Na ich stronie napisano:
Wyniki testów szybkościowych i wydolnościowych zawodników Ruchu są znakomite!
– Po raz ostatni były równie dobre na zakończenie sezonu 2009/2010, kiedy zdobywaliśmy trzecie miejsce w ekstraklasie – mówi Leszek Dyja, trener przygotowania fizycznego.

Sztab szkoleniowy na bieżąco monitoruje piłkarzy. Testy są przeprowadzane co 4-5 tygodni. Dotyczą wydolności i szybkości. – Na podstawie ich wyników trener Waldemar Fornalik decyduje, w którym kierunku podążamy – tłumaczy Leszek Dyja.

Zasada jest prosta. Bardzo wydolny zawodnik traci szybkość. Zadaniem trenerów jest więc wyważenie treningów w taki sposób, by wydolność i szybkość ze sobą współgrały. – Bo inaczej drużyna jest wolna, gra w jednostajnym tempie i odnosi się wrażenie, jakby piłkarzom nie chciało się biegać. My na szczęście nie mamy takiego problemu – objaśnia Dyja.

- Wczorajsze wyniki badań potwierdzają, że szybkość naszego zespołu stoi na bardzo wysokim poziomie. Aż spojrzałem w starsze notatki i okazało się, że po raz ostatni równie dobre wyniki były na zakończenie sezonu 2009/2010, kiedy zdobywaliśmy trzecie miejsce w ekstraklasie – cieszy się trener przygotowania fizycznego.

Jednocześnie zawodnicy nie powinni mieć problemów z wydolnością, każdy spokojnie wytrzyma trudy meczu ligowego. – Jedna trzecia zespołu notuje rekordu wydolnościowe, a reszta jest bliska ich osiągnięcia. Udało się nam zatem dobrze przygotować drużynę w trakcie pobytu w Wiśle. Teraz już wszystko w nogach chłopaków, by dobre wyniki badań przekuwali na równie dobre wyniki na boisku- podkreśla Dyja.
szaku692011-08-08 11:35:21
Walet ty jednak jestes dupek dzwacy zal

Ostatnie wiadomości

– O tytule zdecyduje to, w którym momencie sezonu jest dany zespół. Play-off jest teraz najważniejszy, ale rok temu mieliśmy cały sezon i dwa mecze z Płockiem w odstępie 4-5 miesięcy, a teraz 2-3 mecze są w ciągu dwóch tygodni – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock, Dani Dujszebajew rozgrywający Industrii Kielce.
– Jak zawsze mecz z Płockiem to nie jest niestety piłka ręczna, z ich strony jest to tylko walka – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock Igor Karacić rozgrywający Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. – Ty jak pojedziesz do Płocka i tam wygrasz jest okej, ale jak nie zwyciężysz, to jesteś pod ścianą i przewaga mentalna jest po ich stronie – powiedział przed pierwszym spotkaniem finałowym Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Paweł Malec poprowadzi sobotnie (18 maja) spotkanie Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Dla 39-letniego arbitra będzie to trzeci pojedynek z udziałem „żółto-czerwonych” w karierze.
W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.
Kolejny weekend, oznaczał kolejną kolejkę rozegraną na szczeblu świętokrzyskiej IV ligi. Mecze udały się zarówno kieleckim Orlętą, które pokonały GKS Nowiny 4:0, jak i rezerwą Korony, które ograły Pogoń Staszów 2:0.
Jagiellonia Białystok lub Śląsk Wrocław zostanie mistrzem Polski sezonu 2023/2024. To jedno z najważniejszych rozstrzygnięć zakończonej 32 kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Pogoń Siedlce nie wykorzystała szansy na przypieczętowanie awansu do 1 ligi.
Branko Vujović został nowym zawodnikiem rumuńskiego Dinama Bukareszt.
Martin Remacle powinien pomóc Koronie w meczu z Ruchem Chorzów. Mariusa Briceaga czeka natomiast dłuższa przerwa.
Przed mistrzami Polski podróż, na razie czysto rekreacyjna. Już we wtorek 14 maja o godzinie 17.30 szczypiorniści kieleckiego klubu wybiorą się na wycieczkę rowerkową, w której mogą wziąć także kibice.
Bieganie jest zdrowe i to fakt niezaprzeczalny. Rzeczywiście regularne treningi poprawiają krążenie krwi, zmniejszają ryzyko chorób serca, a do tego pozwalają utrzymać prawidłową wagę. Oczywiście trzeba odpowiednio się przygotować, szczególnie na chłodne dni. Dziś podpowiemy jak to zrobić i jakie akcesoria do biegania wybrać?
W drugim meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata szczypiornistów Polacy pokonali Słowaków 33:25. Jedyny zawodnik Industrii Kielce - Arkadiusz Moryto zdobył trzy bramki.
W 29. kolejce III ligi grupy IV Star Starachowice oraz Czarni Połaniec odnieśli pewne zwycięstwa, a KSZO przegrał w starciu z wiceliderem tabeli.
Korona Kielce po 32. kolejce będzie miała cztery punkty straty do bezpiecznej strefy. W pierwszym niedzielnym spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice wygrała domowy mecz z Wartą Poznań 1:0.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Mam nadzieję, że w następnym meczu pokażemy sportową złość i naszą ambicję, bo mówić to może każdy, a teraz trzeba się wziąć do pracy i pokazywać to na boisku – powiedział Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Wierzę w nasze utrzymanie. Dopóki mamy teoretyczne szanse, to trzeba wierzyć – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu optymizmu związanego z walką o mistrzostwo Polski nie krył trener gospodarzy Adrian Siemieniec.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu rozczarowania rezultatem nie krył Kamil Kuzera.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Dublet dla zespołu z Podlasia ustrzelił Afimico Pululu, a końcowy rezultat ustalił Kristoffer Normann Hansen.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group