Juventus mało ważny. Mistrz Polski przyjeżdża do Kielc

26-11-2010 20:48,

Korona Kielce w ostatnich trzech spotkaniach ligowych zdobyła tylko jeden punkt i wyraźnie straciła rytm jaki prezentowała na początku sezonu. W sobotę będzie okazja, aby to zmienić! Kielczanie tym razem zmierzą się z Lechem Poznań, który w europejskich pucharach gromi, a w ekstraklasie zaskakuje bezsilnością.

Podopieczni Marcina Sasala w poprzednim spotkaniu przegrali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 1:2. Nie był to dla kielczan szczęśliwy dzień. Tuż przed rozpoczęciem meczu ze składu wypadł Zbigniew Małkowski, który podczas rozgrzewki nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego uda. Potem było już tylko gorzej, w rezultacie czego „Górnicy” wygrali z żółto-czerwonymi w pełni zasłużenie.

Przyszły rywal Korony w swoim ostatnim starciu, mimo zdobycia kompletu punktów, pod względem piłkarskim wypadł bardzo blado. Słaba postawa lechitów w wygranym meczu z Polonią Bytom tłumaczona była ciężkimi treningami kondycyjnymi. Ale, jak zapowiadają piłkarze Lecha, tym razem problemów ze zmęczeniem prawdopodobnie nie będzie: – Mam nadzieję, że w spotkaniu z Koroną będziemy mieli więcej sił i świeżości niż w meczu z Polonią Bytom. W ostatnim tygodniu trenowaliśmy ciężko. Teraz zajęcia wyglądały inaczej i już łapiemy świeżość – mówi dla lechpoznan.pl Jacek Kiełb.

Poznaniakom ta świeżość w najbliższym okresie bardzo się przyda. „Kolejorz” w ciągu ośmiu dni zagra trzy spotkania, w tym z włoską „Starą Damą”. Szkoleniowiec lechitów jednak na razie nie myśli o europejskich pucharach, bo jak sam mówi – teraz najważniejsza jest ekstraklasa. – Spotkanie z Juventusem Turyn jest daleko i do tego czasu jeszcze sporo może się wydarzyć. Przed nami konfrontacja z Koroną. Kielczanie to dobra drużyna, która od początku tego sezonu plasuje się w czołówce tabeli. Trener Marcin Sasal pracuje tam już od roku i w tym czasie nadał drużynie własny styl gry. Jeśli chcemy wygrać, musimy bardzo dobrze zagrać zarówno w defensywie, jak i ofensywie – zaznacza na łamach oficjalnej strony Lecha Jose Maria Bakero.

Z grą ofensywną drużyny hiszpańskiego szkoleniowca w najbliższym spotkaniu może być duży problem. Sytuację kadrową lechitów skomplikował wypadek samochodowy Joela Tshibamby. Snajperowi wprawdzie nic się nie stało, ale ciężko określić kiedy pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga piłkarz będzie mógł powrócić do treningów. W takim stanie rzeczy jedyną armatą ekipy z województwa wielkopolskiego będzie łotysz Artjoms Rudnevs, który jednak obecnie na brak formy nie narzeka.

Czy lekiem na wybornego snajpera Lecha będzie Zbigniew Małkowski? Trener Marcin Sasal, podczas przedmeczowej konferencji nie pozostawił wątpliwości – tylko cud sprawi, że kontuzjowany golkiper Korony w sobotę stanie między słupkami. Poza tym kielczanie z całym prawdopodobieństwem wystąpią w optymalnym składzie. Kibice żółto-czerwonych liczą na występ Andrzeja Niedzielana, którego w poprzednich starciach wyraźnie brakowało. – Jestem do dyspozycji. Nic mi nie dolega i jeżeli trener na mnie postawi, będę gotowy do gry – zapowiada „Wtorek”.

Kielecki snajper w ciągu dziesięciu meczów w żółto-czerwonym trykocie strzelił aż osiem goli. Niestety, ze względu na kontuzję, Niedzielan zmuszony był opuścić kilka ważnych spotkań. To jednak nie przeszkodziło mu w utrzymaniu lidera strzeleckiej tabeli ekstraklasy. – W ponad miesiąc tyle nastrzelałem, że moi konkurenci jeszcze nie zdołali mnie dogonić. Byli po prostu pod moją nieobecność nieskuteczni. Jednak moja pozycja w klasyfikacji strzelców nie jest najważniejsza. Fajnie, że jestem na czołowym miejscu, ale przede wszystkim liczy się sukces zespołu. Ważne, by w sobotę zdobyć trzy punkty. Fantastycznie będzie, jeżeli to ja strzelę zwycięską bramkę, ale podkreślam – liczy się zwycięstwo i rozmiary wyniku nie mają tutaj znaczenia – twierdzi reprezentant kraju.

Korona, mając tyle samo punktów co Legia Warszawa i Wisła Kraków, plasuje się na czwartym miejscu w tabeli. Ewentualna porażka, w najgorszym wypadku, mogłaby zakończyć się spadkiem żółto-czerwonych na ósmą pozycję. W przypadku poznaniaków może być tylko lepiej, bo mistrz Polski na dzień dzisiejszy okupuje mało zaszczytną dziesiątą lokatę.

W sobotę do Kielc przyjedzie wspomniany już wyżej Kiełb, były piłkarz Korony, który spędził tutaj okrągłe pięć lat. – Dla mnie najbliższe spotkanie jest wyjątkowe, bo zagram przeciwko byłej drużynie. Kiedy tylko ustalono kalendarz rozgrywek, od razu sprawdziłem kiedy gramy z Koroną. Fajnie będzie tam wrócić, ale jednocześnie trochę dziwnie, bo jestem już pod drugiej stronie barykady – mówi „Ryba”.

Przy okazji sobotniego spotkania warto przypomnieć, że „złocisto-krwiści” kiedyś „zwolnili” Bakero z funkcji trenera. Miało to miejsce w piątej kolejce, kiedy to kielczanie wygrali na wyjeździe z Polonią Warszawa 3:1. Teraz będzie to raczej niemożliwe. Dużo bardziej prawdopodobne jest nastomiast to, że jutro zobaczymy naprawdę ciekawe widowisko. – To będzie mecz na bardzo wysokim poziomie, a kibice oglądający ten pojedynek na pewno nie będą zawiedzeni – zapowiada Edi Andradina.

Mecz Korony z Lechem rozpocznie się w sobotę o godzinie 18:15. Relacja Scyzorykiem wyryte!, pomeczowe wypowiedzi, galerie zdjęć - to wszystko znajdziecie w naszym portalu. Zapraszamy!

Edi, daj spokój! Przecież to tylko Lech...

Przewidywane składy

Korona: Cierzniak – Markiewicz, Hernani, Stano, Mijailović – Sobolewski, Jovanović, Vuković, Korzym – Edi, Niedzielan.

Lech: Kotorowski – Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Henriquez – Injac, Krivets, Peszko, Stilić, Wilk – Rudnevs

Fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

cktulfxklx2012-01-08 06:28:29
w6HsVo <a href="http://fvmmgvglstco.com/">fvmmgvglstco</a>, [url=http://tmjoihksvqab.com/]tmjoihksvqab[/url], [link=http://ueqjzikqmopr.com/]ueqjzikqmopr[/link], http://vqiohdqmrtkb.com/

Ostatnie wiadomości

– O tytule zdecyduje to, w którym momencie sezonu jest dany zespół. Play-off jest teraz najważniejszy, ale rok temu mieliśmy cały sezon i dwa mecze z Płockiem w odstępie 4-5 miesięcy, a teraz 2-3 mecze są w ciągu dwóch tygodni – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock, Dani Dujszebajew rozgrywający Industrii Kielce.
– Jak zawsze mecz z Płockiem to nie jest niestety piłka ręczna, z ich strony jest to tylko walka – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock Igor Karacić rozgrywający Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. – Ty jak pojedziesz do Płocka i tam wygrasz jest okej, ale jak nie zwyciężysz, to jesteś pod ścianą i przewaga mentalna jest po ich stronie – powiedział przed pierwszym spotkaniem finałowym Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Paweł Malec poprowadzi sobotnie (18 maja) spotkanie Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Dla 39-letniego arbitra będzie to trzeci pojedynek z udziałem „żółto-czerwonych” w karierze.
W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.
Kolejny weekend, oznaczał kolejną kolejkę rozegraną na szczeblu świętokrzyskiej IV ligi. Mecze udały się zarówno kieleckim Orlętą, które pokonały GKS Nowiny 4:0, jak i rezerwą Korony, które ograły Pogoń Staszów 2:0.
Jagiellonia Białystok lub Śląsk Wrocław zostanie mistrzem Polski sezonu 2023/2024. To jedno z najważniejszych rozstrzygnięć zakończonej 32 kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Pogoń Siedlce nie wykorzystała szansy na przypieczętowanie awansu do 1 ligi.
Branko Vujović został nowym zawodnikiem rumuńskiego Dinama Bukareszt.
Martin Remacle powinien pomóc Koronie w meczu z Ruchem Chorzów. Mariusa Briceaga czeka natomiast dłuższa przerwa.
Przed mistrzami Polski podróż, na razie czysto rekreacyjna. Już we wtorek 14 maja o godzinie 17.30 szczypiorniści kieleckiego klubu wybiorą się na wycieczkę rowerkową, w której mogą wziąć także kibice.
Bieganie jest zdrowe i to fakt niezaprzeczalny. Rzeczywiście regularne treningi poprawiają krążenie krwi, zmniejszają ryzyko chorób serca, a do tego pozwalają utrzymać prawidłową wagę. Oczywiście trzeba odpowiednio się przygotować, szczególnie na chłodne dni. Dziś podpowiemy jak to zrobić i jakie akcesoria do biegania wybrać?
W drugim meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata szczypiornistów Polacy pokonali Słowaków 33:25. Jedyny zawodnik Industrii Kielce - Arkadiusz Moryto zdobył trzy bramki.
W 29. kolejce III ligi grupy IV Star Starachowice oraz Czarni Połaniec odnieśli pewne zwycięstwa, a KSZO przegrał w starciu z wiceliderem tabeli.
Korona Kielce po 32. kolejce będzie miała cztery punkty straty do bezpiecznej strefy. W pierwszym niedzielnym spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice wygrała domowy mecz z Wartą Poznań 1:0.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Mam nadzieję, że w następnym meczu pokażemy sportową złość i naszą ambicję, bo mówić to może każdy, a teraz trzeba się wziąć do pracy i pokazywać to na boisku – powiedział Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Wierzę w nasze utrzymanie. Dopóki mamy teoretyczne szanse, to trzeba wierzyć – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu optymizmu związanego z walką o mistrzostwo Polski nie krył trener gospodarzy Adrian Siemieniec.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu rozczarowania rezultatem nie krył Kamil Kuzera.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Dublet dla zespołu z Podlasia ustrzelił Afimico Pululu, a końcowy rezultat ustalił Kristoffer Normann Hansen.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group