Tarasiewicz: Nie mieliśmy prawa przegrać tego meczu
- Ten deficyt punktowy powoduje, że wkrada się nerwowość w ten zespół – mówił po zakończonym spotkaniu z Legią szkoleniowiec Korony, Ryszard Tarasiewicz. W zupełnie innym nastroju był opiekun „Wojskowych”. – Ten mecz był szczególny, bo zagrało w nim tylu młodych zawodników – cieszył się.
Ryszard Tarasiewicz (trener Korony): - Nie mieliśmy prawa przegrać tego meczu. Przy tylu sytuacjach, które mieliśmy, powinniśmy zdobyć bramkę, grałoby nam się wówczas swobodniej. Ten deficyt punktowy powoduje, że wkrada się nerwowość w ten zespół. Przygotowujemy się do następnego meczu, każdy kolejny poślizg będzie niemile widziany. Zawsze chciałem, aby styl był poparty wynikiem, ale teraz nie ma innej alternatywy, jak tylko i wyłącznie trzy punkty. Jeżeli je zdobędziemy, to one pomogą nam na tyle, aby myśleć o następnych meczach. Trzeba od czegoś zacząć. Potrzebne nam zwycięstwo na „dzień dobry” i seria kilku meczów bez porażki. Dziś o punkty na pewno było łatwiej, niż gdyby Legia wystąpiła w normalnym zestawieniu. Wiedzieliśmy to. Czy ich zlekceważyliśmy? Nie sądzę. To nawet mogło działać odwrotnie: co będzie, jeśli przegramy ten mecz z rywalem, który ma 4-5 młodych zawodników w składzie.
Henning Berg (trener Legii): - Jestem bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa. Każde spotkanie chcemy wygrać, to było o tyle szczególne, że wystąpiło w nim tylu młodych zawodników. Widać, że drużyna się rozwija, i jest w stanie wygrywać. Korona jest na dole tabeli, ale to doświadczona drużyna, jeśli chodzi o rozgrywki polskiej ekstraklasy.
fot. Paula Duda, legia.com
Wasze komentarze
Może w sobotę?.
Wiara umiera ostatnia
to wszystko-patrząc co wyrabiają Kiełb , Janota czy Golański. Obrona: Ouatarra - Leandro do rezerw natychmiast !!! Ale w futbolu wygrywa ten co strzeli o jedną bramkę wiecej - to prawda nad prawdami. Tak więc
nie obrona jest winna, gdyz narazie nic chyba sie nie zmieni w tym temacie / Notabene Stano Pavel szuka pracy !!! / -Ale atak jest winny takiej sytuacji.Kiełb - Golański - Janota nie wykorzystując
100 procentówek przyczynili sie do kolejnej porażki Korony . Osobny temat to - Chiżniczenko, on nie nadaje się , aby reprezentować barw mojej Korony Kielce. Zapis który jest w umowie o jego "grze" bez wzgledu na forme - gdyz po prostu trzeba go wystawiać
do skladu - powinien trafić do Prokuratury - to działa ewidentnie przeciwko interesom Korony !!!
Zawodnicy sa ale nie ma druzyny, brakuje prawdziwego lidera. WEdług mnie za duzo obcokrajowców w druzynie
Jeśli nie potrafią wykorzystać takich szans jakie mieli, to jakie muszą mić by trafić do siatki? W tym momencie wg mnie do akcji musi wkroczyć Paprocki i sprawę postawić jasno, z Jagą 3 punkty albo do końca sezonu czyste pensyjki, zero dodatków. A za indywidualne błędy finansowe kary.
Pierwszym winowajcą jest / powtarzam cały czas / wąsaty wizjoner-betoniarz.Rozpieprzył centrum Kielc i rozpieprzył Koronę.
(1) Łukasz Budziłek
(2) Jan Grzesik
(4) Igor Lewczuk
18) Mateusz Wieteska
(7) Norbert Misiak
(9) Łukasz Moneta
90 (17) Robert Bartczak
(22) Michał Kopczyński
(8) Bartłomiej Kalinkowski
76 (31) Krystian Bielik
(14) Mateusz Szwoch
64 (6) Kamil Kurowski
(28) Adam Ryczkowski
83 (24) Łukasz Turzyniecki
(11) Arkadiusz Piech
Ci grali w rezerwach