Sylwestrzak: Musimy się wkur... i wygrać następny mecz. Nieważne w jakim stylu

31-08-2014 11:30,

Trwa fatalna passa Korony. Tym razem kielczanie przegrali z Jagiellonią Białystok 0:3. - Brak mi słów po tym meczu. Mieliśmy dobre sytuacje, ale mamy piłkarski niefart – nie kryje złości Kamil Sylwestrzak, obrońca kieleckiej drużyny.

- Z całym szacunkiem dla bramkarza Jagiellonii, ale miał dzień konia – kontynuuje popularny „Małpa”. - Wyciągnął strzał w okienko, czy uderzenie Vanji, które moim zdaniem było nie do obrony. To w jaki sposób tracimy bramki też woła o pomstę do nieba. Czy nad nami wisi jakaś klątwa... Trudno powiedzieć – kręci głową Sylwestrzak.

Korona w siedmiu meczach zdobyła zaledwie jeden punkt. Co zrobić, aby przerwać fatalną passę? - W chwili obecnej nie mamy argumentów, aby się bronić. Nie wiem co trzeba zrobić, aby się to poprawiło. Gdybyśmy wiedzieli to byśmy to zrobili już 2-3 kolejki temu. Nie wiem... Szczerze, to brak mi słów – mówi ze smutkiem obrońca Korony.

- To jest taki marazm, agonia. Jak nie idzie, to nie idzie. Nasza gra przez pierwsze trzydzieści minut nie wyglądała tragicznie. Pierwsza bramka padła ze stałego fragmentu gry, druga to ewidentny błąd indywidualny. Mieliśmy swoje sytuacje, które powinny wpaść i ten mecz wyglądałby inaczej. Może najlepiej przestać gadać i za przeproszeniem wkur... się jak mężczyźni i w następnym meczu zrobić wszystko, aby wygrać mecz i nie patrzeć na to w jakim stylu – przyznaje Sylwestrzak.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

tango2014-08-31 11:36:20
hahaha
krzywy2014-08-31 11:44:53
sylwestrzak chodz dam ci jointa
sergioaguero2014-08-31 12:00:30
Tak apropo to pierwsza bramka zdobyta przez Jegiellonię była strzelona ręką. Ten Leandro to kompletny dramat razem z Kuzerą, Małeckim, Kosiorowskim, Kwietniem i Khizniczenka -co ci ludzie robią w Koronie. Jestem pewien na 100 %, że jak Bóg da i kiedyś odejdą z tego klubu, żaden klub z ekstraklasy ich nie zatrudni. W Kielcach nie ma lewego obrońcy - niestety drużyna grająca w ekstraklasie przez całą przerwę letnią nie potrafiła znaleźć jednego gościa na tę pozycję - żenada. No i wychodzi na to, że już lepiej jak Sylwestrzak gra na lewej stronie - przynajmniej potrafi dośrodkować. A tan eksperyment z tym Małeckim w składzie to już nie wiem samobójstwo co najmniej. Czy Tarasiewicz w ogóle bywa na III lidze????? Małecki już pokazał klasę z Poroninem (trójka w plecy) - i wypisz wymaluj tak jak i w tamtym meczu tak i w tym z Jagą gość przy dośrodkowaniach stoi w bramce jak kabanos. Probierz obejrzał na korona tv skrót meczu rezerw i wystarczyło - walcie dośrodkowania na 5ty metr gość ma zapuszczone korzenie w bramce - no i wystarczyło. NA następny mecz oczekuję w końcu konkretnego składu Z Cerniauskasem w bramce, Kapo na rozegraniu, Tryto w ataku i Muse z Dejmkiem w obronie. Wartało by także kupić skrzydłowego do pierwszej jedenastki - i dajcie spokój z tym Oziębałą , bo to już nie jest smieszne.
krywoj752014-08-31 12:06:16
Panie Kamilu, może warto popracować nad podaniami? Nad wyprowadzeniem akcji? Aha i żeby jedne i drugie były skuteczne, bo miał Pan wspaniała ilość straconych i oddanych za darmo piłek... Już dziś wieczorem w klubie zapomni Pan o troskach.
gnom2014-08-31 15:25:02
No tak, wszystko jasne. Po prostu zbiorowy niefart albo klątwa. Ale przecież przed sezonem była msza za Koronę?
mexic2014-09-01 09:08:16
Mam dobrą propozycję motywacyjną dla naszej kadry zawodniczo-trenerskiej. Do czasu aż Korona nie zdobędzie 30 punktów każdy z nich niech swoją pensję co do grosza przekazuje na jakiś cel charytatywny. Taką postawą na boisku nikt z nich nie zasługuje na jakiekolwiek pieniądze a jest wielu potrzebujących, którym te pieniądze się bardzo przydadzą.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group