Martin: Przed nami siedem finałów. Emocjonujących? Strasznie

12-04-2014 20:43,

Dużo pochwał pod adresem rywali posłał po meczu trener Korony Kielce, Jose Rojo Martin. Zapowiedział także, co czeka jego podopiecznych po podziale tabeli. - Teraz przed nami siedem finałów. Czy będą emocjonujące? Na pewno. Strasznie - zapewnił Hiszpan.

Wojciech Stawowy (trener Cracovii):
Gratuluję Koronie i trenerowi zwycięstwa. Nasi rywale byli bardzo zdeterminowani po ostatnich porażkach. Mocno chcieli zwyciężyć i to zrobili. My też do tego dążyliśmy, z wiadomego powodu. Mieliśmy szansę na pierwszą ósemkę, tym bardziej, że tak ułożyły się inne mecze. Jest nam przykro. Zawodnicy się starali. Pierwsza połowa nie była zbyt dobra w naszym wykonaniu. Graliśmy za wolno i schematycznie. Po przerwie niekiedy kotłowało się w polu karnym Korony. Zabrakło nam pazerności na gole i stuprocentowych sytuacji. Trzeba się pogodzić z tym wynikiem i z faktem, że nie będzie nas w czołowej ósemce. To duży zawód dla naszych kibiców. Każdy liczył na awans. Gramy w drugiej grupie. Mamy do rozegrania siedem meczów. Musimy się na tym skupić. Walka po podziale punktów będzie na całego. Zarówno nas, jak i pozostałe zespoły czeka ciężka przeprawa. Chcemy zakończyć ligę na 9. miejscu, najlepszym w naszej grupie. Pozostaje mi przeprosić kibiców, bo wiemy, że sprawiliśmy im zawód. Zrobimy wszystko, by się poprawić i zakończyć sezon z celem, który sobie postawiliśmy, a więc z utrzymaniem. TOP8 dawało spokój, a tak to musimy walczyć dalej. Cracovię stać, by zakończyć sezon w dobrym stylu.

Jose Rojo Martin (trener Korony Kielce):
Jest taka piosenka znanego hiszpańskiego wykonawcy: "Jaki to sposób, by przeżywać". Cracovia to taki zespół, z którym do ostatniej chwili męczysz się, żeby zabrać mu piłkę. Kiedy to zrobisz, to jesteś już zmęczony, a oni zabiorą ci ją jeszcze raz. Taki to był mecz. Próbowaliśmy stosować pressing. Musieliśmy dużo biegać. Były chwile, w których nie czyniliśmy tego dobrze, ale też takie, w których wszystko wychodziło. Dzisiaj posiadaliśmy to, czego nie mieliśmy w innych meczach. Mogę pogratulować zespołowi Cracovii, ponieważ zagraliśmy na 100% wytrzymałości. Wygraliśmy z zespołem, który moim zdaniem ma najlepszy styl w Ekstraklasie. Jest trudno z nimi zwyciężyć, ponieważ mają dobrych piłkarzy. Muszę także pogratulować moim zawodnikom. Naprawdę wierzyli w zwycięstwo. Z zespołem, z którym się męczyli. Teraz przed nami siedem finałów. Czy będą emocjonujące? Na pewno. Strasznie.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

56972014-04-12 21:43:35
Strasznie... Ach ta ironia :D
yogi2014-04-12 21:46:06
Paczeta cudotforca.Zdobyc 36 pkt.grajac taki piach to istny cud
.
Stanisław Paluch2014-04-12 22:05:01
Wszystko wychodziło? Chyba bokiem... Dobrze, że są punkty, ale to było typowe granie na chaos.
gnom2014-04-13 20:23:57
Co by nie mówić, to choć Korona Pachety gra straszny piach, to gdyby zrobić tabelę na podstawie kolejek, które rozegrał z Koroną Pacheta to Korona jest na 7 miejscu - w grupie mistrzowskiej. Takie są fakty, choć tego jak Korona gra nie da się oglądać, zwłaszcza na trzeźwo.
Szczepaniak2014-04-14 07:03:35
@yogi. Pacheta geniuszem nie jest, to fakt. Problem polega na tym że nawet jakby przyszli Mourinho, Guardiola i Klopp na dokładkę, to nic to nie da. Dlaczego? Bo będą bezsilni wobec nierobów bez ambicji, dla których się liczy tylko kaska i słoik z Nutellą.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group