Korona na zero z przodu. „Nie potrafimy strzelić nawet jakiejś przypadkowej…”
Po meczu Korony Kielce z Górnikiem Zabrze długo żaden piłkarz żółto-czerwonych nie miał odwagi stanąć przed dziennikarzami. W końcu – jako jedyny – uczynił to Vanja Marković. - Szkoda kibiców, którzy dziś zapełnili „Młyn”, a tu taki wynik… - mówił wyraźnie przygnębiony Serb.
O podsumowanie spotkania pokusił się strzelec jednej z bramek dla gości, Rafał Kosznik: - Źle weszliśmy w mecz. Korona miała kilka okazji strzeleckich, ale na szczęście ich nie wykorzystała. Schodząc do szatni na przerwę wiedzieliśmy, że na drugą połowę musimy wyjść bardziej skoncentrowani. Chcieliśmy uniknąć prostych błędów, które przydarzały nam się w pierwszej odsłonie i to się udało.
Zawodnik zabrzańskiej ekipy kontynuował: - Zasłużenie wygraliśmy w tym spotkaniu. Cieszę się, że miałem udział przy bramkach. Pierwszą strzeliłem sam, a przy drugiej dostałem dobre podanie od Łukasza Madeja i wystarczyło wystawić piłkę Robertowi Jeżowi. Jeżeli chodzi o trzeciego gola to wyszliśmy z kontrą i cieszy nas, że ją wykorzystaliśmy.
Po długim oczekiwaniu w strefie mixed-zone, jako jedyny z piłkarzy Korony do dziennikarzy wyszedł Vanja Marković. - Szkoda kibiców, którzy dziś zapełnili „Młyn”, a tu taki wynik… Pierwsza połowa mogła się podobać. Górnik strzelił gola praktycznie bez okazji. My mogliśmy objąć prowadzenie. Swoją sytuację miał Trytko, mecz mógł się potoczyć inaczej – gdybał Serb.
Fani żółto-czerwonych grą swojego zespołu rozczarowani byli głównie po przerwie. - Druga połowa… Nie potoczyła się tak, jakbyśmy chcieli. Trudno – skwitował Marković.
„Złocisto-krwiści” mają ogromny problem z doprowadzaniem swoich akcji ofensywnych pod pole karne przeciwnika. Dlaczego nie mogą strzelić bramki? - Też sobie zadajemy to pytanie w rozmowach z trenerami. Nie potrafimy strzelić nawet jakiejś przypadkowej, dostać od rywala samobója, czy coś… Musimy tworzyć akcje, żeby choć jedna zakończyła się golem – skomentował Vanja.
Trzeba jednak oddać Górnikowi, że jego postawa w defensywie była bardzo dobra. - Tracimy mało bramek. Na wyjazdach kładziemy szczególny nacisk właśnie na czyste konto. Przynosi to efekt – powiedział Kosznik.
Piłkarz drużyny ze Śląska dodał jeszcze: - To dopiero 5. kolejka. Cieszy na pewno wynik, ale było jeszcze kilka drobnych pomyłek. Musimy się skupić na następnym meczu.
Koronę z kolei czeka teraz piekielnie trudny pojedynek ze stołeczną Legią na jej terenie. - Zawsze mówię, że będzie lepiej. Po takim meczu musi być lepiej. Teraz mamy jednak bardzo ciężki wyjazd do Warszawy. Oni nie odnoszą takich wyników, żeby byli mocno pewni siebie. Jedziemy tam po trzy punkty i postaramy się je zdobyć – zakończył Marković.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Ale w tym meczu widziałem Golańskiego i 10 statystów. ..
BBrawo Golo....za postawę i grę. ..
"Nowi" zawodnicy...no comment. ..
Ale w tym meczu widziałem Golańskiego i 10 statystów. ..
BBrawo Golo....za postawę i grę. ..
\"Nowi\" zawodnicy...no comment. ..
Obrona dramat.Potrzebny pilnie srodkowy obronca bo ten murzyn przechodzi sam siebie
Kiełb mimo dziwnej kibicowskiej miłości to kaleka nie piłkarz! Przespał mecz przy reklamach. Golański nie na boisko, a do lekarza! Trytko.....( i tak mi tego nie puścicie!)!!! Janota -dziecko we mgle! I tak właśnie wyglądają trzy formacje korony i gracze na których się powinna opierać ich gra!
A ja głupek kupiłem po raz kolejny najdroższy karnet!
Ale na wiosnę to się kupi, jak będą wyniki, ze 2-3 bilety......
Dzisiejsza Korona to banda najemników !!
Trener przyszedł tu bo nie wyszło mu we Francji i jest tylko na rok i ma w dupie ta drożynę;
dwóch murzynów na obronie, Chizniczenko, Anakur ,Litwin w bramce, Petrov to samo maja gdzieś drużynę sa tu tlyko na okres przejściowy a czy Korona spadnie czy nie maja to gdzieś bo po roku i tak ich nie bedzie badz w okienku zimowym jak ktos rzuci 500 zł wiecej poleca gdzie indziej.
NIE MA W KIELCACH ZESPOŁY JEST BANDA NAJEMNIKÓW OD TRENERA PO ZESPÓŁ !!
Sprawdzone info u zrodla!!!
się da.
Pytam:po co?
Pomyślcie!!!
Przykro na to patrzeć.. Prawdziwej Korony już nie ma.
Są tylko urzędnicy miasta i wąsaty właściciel. Co pewien czas wywalanie trenerów, zawodników, afery i oczywiście zbliżające się wybory.
Lubawski niszczysz ze swoimi przydupasami nasza Korone!