Korona bankrutuje. Kielczanie na dnie finansowej tabeli
Korona Kielce zajęła trzynaste miejsce w biznesowym rankingu klubów Ekstraklasy opublikowanym przez firmę doradczą EY i Ekstraklasę S.A. Ranking biznesowy składał się z trzech kategorii: finansowej, marketingowo - medialnej i efektywności sportowej. Raport uwypuklił przede wszystkim wyjątkowo niskie przychody kieleckiego klubu.
Pod względem finansowym Korona zajęła ostatnie miejsce w całej polskiej Ekstraklasie. Niska pozycja wynika głównie z relatywnie niewielkich przychodów i problemów z płynnością. W kategorii marketingu i medialności kielecki klub uplasował się na jedenastym miejscu. Tę samą lokatę zajął też w zestawieniu efektywności sportowej.
Specjaliści z firmy doradczej EY zwrócili uwagę na fakt, że poprzedni sezon kielczan przypominał ogromną sinusoidę. Koroniarze grali bardzo nierówno, a dobre spotkania przeplatali tymi wręcz fatalnymi. Eksperci jednogłośnie doszli do wniosku, że przełomowym wydarzeniem dla klubu była zmiana na stanowisku szkoleniowca – Leszka Ojrzyńskiego zastąpił Jose Rojo Martin. Zauważono również, że w kadrze trenera „Pachety” zabrakło typowego snajpera. Najlepszym strzelcem zespołu został Przemysław Trytko, a dorobek 8 bramek na kolana nikogo nie rzuca.
W kategorii medialno – marketingowej klub ze stolicy województwa świętokrzyskiego został oceniony bardzo podobnie, gdyż również uplasował się na jedenastej pozycji. W czasie sezonu 2013/2014 Korona świętowała jubileusz czterdziestolecia istnienia. Z tej okazji klub przed sezonem zorganizował specjalną prezentację piłkarzy połączoną z wyborami najlepszych zawodników w czterdziestoletniej historii. Piłkarze Korony włączyli się również w coroczną, mikołajkową akcję „Szlachetnej Paczki”. Z własnych środków finansowych ufundowali potrzebującym rodzinom najważniejsze artykuły spożywcze, zabawki oraz sprzęt elektroniczny.
Klub może pochwalić się średnią frekwencją na poziomie 6 669 widzów na meczu. Złocisto –Krwiści w meczach u siebie byli wspierani przez głośny doping swoich najbardziej zagorzałych sympatyków, ponieważ to właśnie oni stanowili lwią część budującą frekwencję. Klub zadbał o wsparcie za pomocą najniższej w lidze cenie za bilety na trybunę ultras, na którą można było wejść wydając tylko 10 PLN. Korona była również chętnie oglądana na antenie nc+. Najchętniej oglądane spotkania to pojedynki z najbliższymi pod względem geograficznym rywalami – Wisłą i Cracovią. Wszystkie mecze „złocisto-krwistych” przed telewizorami śledziło 99 tys. widzów, co dało 13. miejsce w lidze.
Znacznie gorzej kielczanie wypadają pod względem finansowym. W skali całej ligi zajęli oni ostatnie miejsce, co oznacza spadek o cztery pozycje wobec zeszłorocznej edycji. Tylko dwa kluby T-Mobile Ekstraklasy – Podbeskidzie Bielsko-Biała i Zawisza Bydgoszcz wygenerowały niższe przychody niż Korona Kielce. Żółto-czerwoni, podobnie jak w zeszłym roku, nie przekroczyli w tej kwestii 11 mln PLN. Mimo jednego z najbezpieczniejszych polskich stadionów, Korona osiąga bardzo niskie wpływy z biletów - 1,5 mln PLN. Niewielki wzrost odnotowano w przychodach z umów reklamowych, a współpraca z HanseatischesFußballKontor, firmą zajmującą się wsparciem merytorycznym klubów piłkarskich, daje nadzieję, że w przyszłości uda się pozyskać partnera, który wypełniłby lukę po Kolporterze.
Kielczanie na tle pozostałych drużyn Ekstraklasy dość dobrze radzą sobie ze zróżnicowaniem przychodów. Wynik na poziomie 0,34 jest minimalnie lepszy niż ligowa średnia. Corocznie generowana strata sprawia, że klub ma ujemne kapitały własne. Taka sytuacja odbija się niekorzystnie na płynności Korony, gdyż klub nie jest w stanie wywiązywać się na bieżąco ze swoich zobowiązań. Wskaźnik płynności wyniósł 0,09, co jest poziomem jeszcze niższym niż w roku 2012 (0,21) – a już wtedy kasa świeciła pustkami. Kielczanie za każdy zdobyty punkt w ubiegłym sezonie musieli wydać aż 188 tys. PLN, co również plasuje ich w dolnej części ligowej tabeli. Na same pensje dla zawodników klub wydał 9,2 mln PLN. Korona pozostała też ostatnim klubem w Ekstraklasie, którego struktura właścicielska oparta jest w całości na udziale samorządu.
Biznesowy ranking polskich klubów w cuglach wygrała Legia Warszawa. Mistrzowie Polski zajęli pierwsze miejsce we wszystkich trzech kategoriach. Drugi za każdym razem był Lech. Trzecie miejsce ogółem zajęła gdańska Lechia. W 2013 roku kluby Ekstraklasy osiągnęły najwyższe łączne przychody w historii. Wyniosły one 459 mln PLN.
Autor: Wojciech Staniec II
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Korzym tylko w Koronie!