Dyrektor Korony Kielce spowodował kolizję drogową. Miał 1,6 promila
Andrzej J., dyrektor ds. organizacji i marketingu Korony Kielce, jest podejrzany o spowodowanie kolizji drogowej pod wpływem alkoholu. – W środę została zarejestrowana sprawa dotycząca tej osoby. Ten pan ma status osoby podejrzanej, postawiono mu zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości, ale nie przyznaje się do winy – mówi Beata Zielińska-Janaszek, prokurator rejonowy Kielce-Wschód.
Do zajścia doszło w ostatni piątek, po meczu Korony Kielce z Górnikiem Zabrze, w pobliżu stadionu przy ul. Ściegiennego. - Miało tam miejsce zderzenie dwóch samochodów. Zainstało podejrzenie, że kierowcy są w stanie nietrzeźwości, dlatego obaj zostali przebadani alkomatem. 35-latek kierujący volvo był trzeźwy. 63-letni kierowca opla miał 1,6 promila alkoholu. Wypadek na szczęście nie był groźny w skutkach, ale sprawa oczywiście została przekazana do prokuratury – informuje Grzegorz Dudek, rzecznik świętokrzyskiej policji.
Zgłoszenie nastąpiło z tytułu Art. 178a. § 1. Kodeksu Karnego: Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
- Akta przedłożone prokuratorowi przez policje zawierają materiały z wykonanych czynności z udziałem podejrzanego. Ten pan złożył już wyjaśnienia i nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego przestępstwa. Akta zawierały również wniosek policji o zatrzymanie prawa jazdy. Wczoraj sprawa została przydzielona prokuratorowi. Po zapoznaniu się z dokumentami, będą podejmowane czynności w kierunku uzupełnienia materiału dowodowego i podjęcia końcowej decyzji merytorycznej – informuje prokurator Zielińska-Janaszek.
Kielecki klub odmawia komentarza w tej sprawie do czasu, aż z urlopu wróci prezes zarządu, Marek Paprocki. To stanie się w poniedziałek.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
NA MECZU???
No to pod ustawę podchodzi! 2000 pln i zakaz stadionowy na 2 lata!
Jak to jest, ze na stadionie Vipowie moga popijac alkohol.
Gdyby byl poslem to mialby imunitet i sprawa by ucichla.
Będzie to z korzyścią dla całego klubu
wywalić go!!! i poszukać nowego dyrektora! najlepiej jakiegoś byłego zawodnika korony która kocha ten klub i odda za niego wszystko!!
Niedorozwoju-Jak Jung grał i zdobywał bramki dla ISKRY /poprzedniczki KORONY/ to twój tatuś sie siurkiem jeszcze bawił na przemian z pluszowym misiem.
Ciekawe z kim tam pił????????
taaa...chyba jak sprzedawał mecze za kontener bodzentyńskiego wina.
Co ma sąd do tuszowania. Sprawa biegnie swoim prawnym torem od dnia kolizji a zastanawiać może hehe że media lokalne aż tyle wytrzymały bez pisania :)). O pijanym policjancie napisali na drugi dzień. (vide Radio Kielce)
Jaja sobie robisz???
W spółkach miejskich "wykształcenie" nie ma żadnego znaczenia! Podstawa to :zasługi, znajomości i przynależność do partii (takiej czy srakiej).
Po meczu na którym byłem "pod wpływem" NIE JECHAŁEM BRYKĄ!
To nie chodzi o to czy walisz w cymbał na/przed/po meczu czy nie! Zarabiając 10 tyś. co miech stać się kur... na taksówkę! A na Barwinek "dyrektor" z buta też nie ma Bóg wie ile!
Mnie na taxi szkoda to wozi mnie stara!