Nadzieja umiera ostatnia. Jadar chce wygrać choć jeden mecz

10-05-2011 20:36,

Przed "Farciarzami" być może ostatni mecz tego sezonu! Siatkarze Farta w środę zagrają po raz trzeci z Jadarem, tym razem w Radomiu. Zwycięstwo gwarantuje kielczanom utrzymanie w PlusLidze. Ale... – Wierzę, że jesteśmy w stanie wygrać co najmniej jedno spotkanie na własnym parkiecie – mówi Dominik Kwapisiewicz, trener radomian.

Kielczanie do starcia z pierwszoligowcem podchodzili z dużą ostrożnością. Na szczęście skupienie i konsekwencja przyniosły oczekiwany skutek. Radomianie w weekendowych meczach szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Podopieczni Grzegorza Wagnera w sobotę wygrali 3:1, w niedzielę zaś obyło się bez straty seta. Fart w rywalizacji toczącej się do trzech wygranych prowadzi 2:0. Ekipa Jadaru tym samym przekonała się na własnej skórze, że różnica klas między PlusLigą a jej zapleczem jest duża. Ba! Może nawet ogromna. – Od dziewięciu lat żadna druga drużyna z pierwszej ligi nie awansowała do siatkarskiej ekstraklasy – przypomina Grzegorz Wagner. I nie zanosi się, by teraz mogło być inaczej.

Siatkarze z Radomia, jak sami mówią, zostali w ostatni weekend „rozstrzelani” przez kielczan zagrywką. Duża w tym zasługa Xaviera Kapfera. – Ten zawodnik tak naprawdę wykonuje 40 procent roboty całej drużyny – podkreśla na łamach przegladligowy.com Kwapisiewicz. – Z tego, co widzieliśmy na wideo, Francuz wcześniej bił dużo „ostrych skosów”, a z nami wręcz przeciwnie – celował daleko w boisko. Nie mogliśmy zupełnie sobie z nim poradzić – tłumaczy Jakub Radomski.

Teoretycznie radomianie mogliby swoich szans upatrywać w absencji czołowego libero kieleckiego zespołu, Richarda Lambourne’a. Jednak zdaniem Kwapisiewicza, brak Amerykanina nie ma większego wpływu na poczynania Farta. – Nie widzę na pozycji libero żadnej luki. Adam Swaczyna to młody, ambitny chłopak, który chce pracować. Gdyby Lambourne w każdym meczu przyjmował na poziomie 70–80 procent, a Swaczyna na poziomie 20 byłaby przepaść. Jeśli ta różnica sięga 5 czy 8 procent, to praktycznie żadna strata. Adaś daje radę i pokazuje, że warto dawać mu szansę – zaznacza.

Środowy mecz nie będzie dla kieleckich siatkarzy łatwy, choćby dlatego, że będą grali innymi piłkami. W Radomiu „Farciarze” będą korzystać z „Moltenów”, a nie „Mikasów” używanych na najwyższym szczeblu rozgrywek. – Na pewno różnica jest, ale my powinniśmy się skupić na naszej grze i to jest najważniejsze. Piłka może czasami się inaczej zachować na boisku, ale my musimy grać spokojnie – tłumaczy portalowi siatka.org Adam Swaczyna.

Jadar jednak nie poddaje się i zapowiada walkę do samego końca. – Nadzieja umiera ostatnia. Przed nami mecz, w którym zrobimy wszystko, by wygrać – mówi szkoleniowiec Jadaru. Jeżeli Fart nie zdoła pokonać radomian w środę, kolejne starcie odbędzie się w poniedziałek, również w hali pierwszoligowca.

Mecz rozpocznie się w środę o godzinie 18.00. Prosto z Radomia przeprowadzimy dla was relację z cyklu Scyzorykiem wyryte!. Na stronie nie zabraknie również pomeczowych komentarzy, a także obszernej fotorelacji.

Czas kończyć!

fot. Paula Duda/Tomasz Porębski

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

sLIr2011-05-10 21:59:09
...nie moge juz czytac o tych innych pilkach ;/

Ostatnie wiadomości

– O tytule zdecyduje to, w którym momencie sezonu jest dany zespół. Play-off jest teraz najważniejszy, ale rok temu mieliśmy cały sezon i dwa mecze z Płockiem w odstępie 4-5 miesięcy, a teraz 2-3 mecze są w ciągu dwóch tygodni – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock, Dani Dujszebajew rozgrywający Industrii Kielce.
– Jak zawsze mecz z Płockiem to nie jest niestety piłka ręczna, z ich strony jest to tylko walka – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock Igor Karacić rozgrywający Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. – Ty jak pojedziesz do Płocka i tam wygrasz jest okej, ale jak nie zwyciężysz, to jesteś pod ścianą i przewaga mentalna jest po ich stronie – powiedział przed pierwszym spotkaniem finałowym Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Paweł Malec poprowadzi sobotnie (18 maja) spotkanie Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Dla 39-letniego arbitra będzie to trzeci pojedynek z udziałem „żółto-czerwonych” w karierze.
W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.
Kolejny weekend, oznaczał kolejną kolejkę rozegraną na szczeblu świętokrzyskiej IV ligi. Mecze udały się zarówno kieleckim Orlętą, które pokonały GKS Nowiny 4:0, jak i rezerwą Korony, które ograły Pogoń Staszów 2:0.
Jagiellonia Białystok lub Śląsk Wrocław zostanie mistrzem Polski sezonu 2023/2024. To jedno z najważniejszych rozstrzygnięć zakończonej 32 kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Pogoń Siedlce nie wykorzystała szansy na przypieczętowanie awansu do 1 ligi.
Branko Vujović został nowym zawodnikiem rumuńskiego Dinama Bukareszt.
Martin Remacle powinien pomóc Koronie w meczu z Ruchem Chorzów. Mariusa Briceaga czeka natomiast dłuższa przerwa.
Przed mistrzami Polski podróż, na razie czysto rekreacyjna. Już we wtorek 14 maja o godzinie 17.30 szczypiorniści kieleckiego klubu wybiorą się na wycieczkę rowerkową, w której mogą wziąć także kibice.
Bieganie jest zdrowe i to fakt niezaprzeczalny. Rzeczywiście regularne treningi poprawiają krążenie krwi, zmniejszają ryzyko chorób serca, a do tego pozwalają utrzymać prawidłową wagę. Oczywiście trzeba odpowiednio się przygotować, szczególnie na chłodne dni. Dziś podpowiemy jak to zrobić i jakie akcesoria do biegania wybrać?
W drugim meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata szczypiornistów Polacy pokonali Słowaków 33:25. Jedyny zawodnik Industrii Kielce - Arkadiusz Moryto zdobył trzy bramki.
W 29. kolejce III ligi grupy IV Star Starachowice oraz Czarni Połaniec odnieśli pewne zwycięstwa, a KSZO przegrał w starciu z wiceliderem tabeli.
Korona Kielce po 32. kolejce będzie miała cztery punkty straty do bezpiecznej strefy. W pierwszym niedzielnym spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice wygrała domowy mecz z Wartą Poznań 1:0.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Mam nadzieję, że w następnym meczu pokażemy sportową złość i naszą ambicję, bo mówić to może każdy, a teraz trzeba się wziąć do pracy i pokazywać to na boisku – powiedział Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Wierzę w nasze utrzymanie. Dopóki mamy teoretyczne szanse, to trzeba wierzyć – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu optymizmu związanego z walką o mistrzostwo Polski nie krył trener gospodarzy Adrian Siemieniec.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu rozczarowania rezultatem nie krył Kamil Kuzera.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Dublet dla zespołu z Podlasia ustrzelił Afimico Pululu, a końcowy rezultat ustalił Kristoffer Normann Hansen.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group