Jadar wysoko pokonuje Farta

16-09-2010 20:15,

Farciarzom nie udał się debiut przed własną publicznością. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza w Hali Legionów przegrali w meczu sparingowym z Jadarem Radom 1:4.

To był pierwszy występ odmienionego Farta Kielce przed kielecką publicznością. W składzie beniaminka PlusLigi wystąpili bowiem zawodnicy, którzy w przerwie między sezonami zasilili kadrę naszego zespołu. I tak w sparingu z Jadarem Radom na parkiecie obok dobrze znanych siatkarzy mogliśmy ujrzeć Xaviera Kapfera, Piotra  Łukę, Macieja Dobrowolskiego oraz Michała Żuka. Z nowych brakowało jedynie Adama Kamińskiego, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Kanady. Trener nie miał też do dyspozycji Sławomira Jungiewicza, który narzeka na lekkie przeciążenie barku.  

Na początku meczu trener Daszkiewicz postawił na szóstkę Sopko, Kapfer, Łuka, Bielicki, Kozłowski, Swaczyna. Z naszym libero co chwilę zmieniał się jednak Zniszczoł. Pierwszy set był bardzo nierówny w wykonaniu Farciarzy. Na początku prowadzenie 2:0 osiągnął Jadar, kielczanie natomiast odpowiedzieli czterema punktami z rzędu. Za chwilę przewaga podopiecznych Daszkiewicza powiększyła się do 6:3. Niestety beniaminek PlusLigi nie poszedł za ciosem, a do głosu zaczęli znowu dochodzić radomianie, którzy w pewnym momencie wygrywali 15:12. Chimeryczni kielczanie nie dali jednak za wygraną i doprowadzili do remisu 20:20, a następnie po ataku Martina Sopki wyszli na prowadzanie. Tym razem siatkarze Farta nie oddali już inicjatywy i zwyciężyli pierwszego seta do 23.

W drugiej odsłonie w miejsce Michała Kozłowskiego zameldował się Maciej Dobrowolski. Obecność najbardziej doświadczonego zawodnika Farta nie przestraszyła jednak radomian, którzy na początku seta wyrywali już 6:2. Na szczęście gospodarze szybko zniwelowali straty i doprowadzili do stanu 12:11. Od tej pory na parkiecie obserwować można było bardzo wyrównaną grę z obu stron. Siatkarze co rusz wymieniali się prowadzeniem. Tym razem jednak więcej zimnej krwi zachowali goście, którzy w końcówce zdobyli trzy punkty z rzędu i wygrali seta 25:22.

Kolejnej partii trener Daszkiewicz dokonał największej liczby zmian składzie. Na parkiecie pojawili się bowiem Michał Żuk, Mateusz Zarankiewicz, Krzysztof Makaryk oraz Tomasz Drzyzga. W trzeciej odsłonie wynik cały czas oscylował w okolicach remisu. Gdy w końcówce punkt blokiem na 23:22 zdobyli Żuk z Makarykiem wydawało się, że Jadar już się nie podniesie. Radomianie jednak znowu pokazali klasę i po emocjonującej końcówce zwyciężyli 27:25.

Czwarty set miał podobny przebieg jak poprzedni. Jednak tylko do stanu 14:14. Wtedy trzy punkty z rzędu zdobyli radomianie. Trener Daszkiewicz widząc zdezorientowanie swoich podopiecznych poprosił o czas. Niestety nie pomogło, bo strata chwilę potem powiększyła się do 15:22. Tego już nie dało się odrobić i ostatecznie Farciarze przegrali 18:25.

To jednak nie był koniec meczu. Trenerzy umówili się bowiem, że bez względu na wynik spotkanie będzie trwało pięć setów. Jednak i w tej odsłonie górą byli radomianie, którzy wygrali do 15.

Fart Kielce – Jadar Radom 1:4 (25:23, 22:25, 25:27, 18:25, 15:17)

Fart: Łuka, Kozłowski, Sopko, Bielicki, Kapfer, Swaczyna (L), Zniszczoł, Dobrowolski, Zarankiewicz, Żuk, Makaryk, Drzyzga, Staszewski, Tajer (L)

Jadar: Kałasz, Radomski, Wołosz, Szymkiewicz, Bucki, Kruk, Górski, Mikołajczak, Gaca, Terlecki, Stańczak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

(L)2010-09-16 22:16:33
Adas Swaczyna i Kamil Tajer sa z warszawy ? czyzby legia ? :D
Pizza2010-09-16 22:31:42
Nasz nowy zawodnik nazywa się Xavier Kapfer.
kopernij2010-09-19 23:43:11
jungiewicz nie zagral bo odchodzi i zostal odsuniety od zespolu haha i o to chodzi:D
nirfrskwWy2012-02-13 07:35:52
Na kurs składa się kilka weiyeczck. Między innymi przejście zimowe, czy wyjazd wytrzymalosciowy (dzien-noc-dzien).

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group