Daszkiewicz: Staramy się zapomnieć

12-04-2011 15:27,

Kielczanie w środę wkroczą w kolejną fazę rywalizacji o utrzymanie w PlusLidze. – Musimy z naszych głów wyrzucić przeszłość i skupić się tylko na najbliższym spotkaniu z Wieluniem – mówi Dariusz Daszkiewicz, trener Farta Kielce.

Zapewne oglądał pan już materiały z przegranego meczu w Olsztynie. Co zaważyło o porażce kieleckiego zespołu w tym starciu?

Dariusz Daszkiewicz: – Analizowaliśmy to spotkanie jak każde inne. W trzecim i czwartym secie mieliśmy kilka krytycznych momentów. Graliśmy dobrze, później popełniliśmy dwa błędy. W trzeciej partii gra była wyrównana, dopóki nie popełniliśmy kilku gaf tuż po zmianie Tomasza Tomczyka w ekipie Indykpolu. Pierwszym błędem było to, że niepotrzebnie próbowaliśmy bronić piłkę, która była w aucie. Później naszemu środkowemu przez mokre ręce piłka została w rękach. W trzeciej sytuacji Maciek Dobrowolski dobrze wybił piłkę na siatce, ale sędzia odgwizdał błąd. W rezultacie zamiast mieć trzy punkty przewagi był remis. Gra przestała nam się układać.

W czwartym secie zdobyliśmy osiemnaście punktów w ataku, ale popełniliśmy w nim aż osiem błędów. Do tego trzeba dołożyć cztery zepsute zagrywki. W takiej sytuacji podaliśmy rękę przeciwnikowi. Myślę, że gdybyśmy tylko o połowę ograniczyli ilość błędów, ten set byłby dla nas. Niestety, to już historia.

Siatkówka polega na tym, że wygrywa ten, kto popełnia mniej błędów. Górą był zespół z Olsztyna, który wygrał z nami trzy spotkania. Nam pozostało wyrzucić to wszystko z głów i skupić się na tym jednym, najbliższym meczu z Wieluniem. Nie myśleć o tym, że będziemy grać do czterech zwycięstw. Wszystkie inne problemu muszą zostać z boku.

Czy zawodnicy rzeczywiście zapomnieli już o przegranej rywalizacji z Indykpolem?

– Staramy się o tym zapomnieć, ale nie jest to takie proste. Były to potyczki, w których mogliśmy wywalczyć utrzymanie w PlusLidze. Przed nam jednak nowe zadanie. Cała drużyna musi zrobić wszystko, by podejść do niego z czystą kartą. Nie ma nic wcześniej, nic później – liczy się tylko ten najbliższy mecz.

Patrząc na konfrontacje w rundzie zasadniczej można powiedzieć, że Wieluń nie jest wygodnym rywalem dla Farta. Zgadza się pan?

– Można tak powiedzieć patrząc jedynie na suche wyniki – przegraliśmy z nimi trzy mecze i tylko jeden wygraliśmy. Z drugiej strony, kto widział te mecze wie, że przynajmniej w dwóch z nich mieliśmy rywala na łopatkach, ale nie potrafiliśmy go dobić. Walka na pewno będzie wyrównana. Ten zespół jest bardzo mocny i ma wartościowych zawodników na każdej pozycji. Pamapol ma określony cel i zrobi wszystko, by tylko go osiągnąć. Nie będą to łatwiejsze mecze jak z Olsztynem.

Szczególnie, że z kadry kieleckiego zespołu wypadł Ludovic Castard, który musiał przejść operację ścięgna Achillesa.

– „Ludo” w tych ostatnich spotkaniach był wiodącą postacią naszego ataku. Grał na bardzo wysokim procencie skuteczności i radził sobie w trudnych sytuacjach. Jego brak będzie odczuwalny, niemniej nie mamy już na to wpływu – kontuzje są wliczone w obszar ryzyka tego zawodu. Trzymamy kciuki za „Ludo”. Mam z nim kontakt telefoniczny. Jest już po operacji, ale o rehabilitacji będzie mowa dopiero za kilka tygodni. Musimy wrócić do tego ustawienia, w jakim zaczynaliśmy ligę. Czyli z Xavierem Kapferem i Piotrkiem Łuką na przyjęciu.

Czy wiadomo już coś więcej na temat Kapfera oraz Richarda Lambourne'a? Siatkarze zostali powołani do reprezentacji narodowych na tegoroczne rozgrywki Ligi Światowej i ich występ w rywalizacji z Pamapolem stoi pod znakiem zapytania.

– Zawodnicy są z zespołem. Trenują i przygotowują się do najbliższego spotkania z Wieluniem.

Czy wszyscy pańscy podopieczni są zdrowi i gotowi do starcia z Wieluniem?

– Powiem trochę żartobliwie – jak na tę porę roku jest dobrze. Zawodnicy na pewno czują w kościach cały ciężki sezon. Jednak uważam, że stawka, o jaką walczą pozwoli im zapomnieć o drobnych i większych problemach zdrowotnych.

Dobrowolski w dalszym ciągu cierpi z powodu kontuzji barku?

– Tak będzie do końca rozgrywek. Zawodnikowi potrzeba przynajmniej miesiąc wolnego, by mógł się z niej wyleczyć. Nie jest to uraz zagrażający jego życiu, ale na pewno powoduje duży dyskomfort. Wielkie słowa uznania, że walczy, nie odpuszcza, trenuje i stara się jak najlepiej nam pomóc w realizacji naszego celu.

Rozmawiał Maciej Urban.

fot. Paula Duda/Michał Janyst

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

brawo2011-04-12 18:09:13
brawo Maciek Dobrowolski! Dziękujemy i doceniamy to !
LUDO TRZYMAJ SIĘ !
dbqhmvlalv2011-09-08 12:09:39
4n3Vqw <a href="http://mhuzetmawxed.com/">mhuzetmawxed</a>, [url=http://zlmqyiljbbpm.com/]zlmqyiljbbpm[/url], [link=http://teexxjutjbbg.com/]teexxjutjbbg[/link], http://qucdscvtbmne.com/

Ostatnie wiadomości

– O tytule zdecyduje to, w którym momencie sezonu jest dany zespół. Play-off jest teraz najważniejszy, ale rok temu mieliśmy cały sezon i dwa mecze z Płockiem w odstępie 4-5 miesięcy, a teraz 2-3 mecze są w ciągu dwóch tygodni – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock, Dani Dujszebajew rozgrywający Industrii Kielce.
– Jak zawsze mecz z Płockiem to nie jest niestety piłka ręczna, z ich strony jest to tylko walka – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock Igor Karacić rozgrywający Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. – Ty jak pojedziesz do Płocka i tam wygrasz jest okej, ale jak nie zwyciężysz, to jesteś pod ścianą i przewaga mentalna jest po ich stronie – powiedział przed pierwszym spotkaniem finałowym Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Paweł Malec poprowadzi sobotnie (18 maja) spotkanie Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Dla 39-letniego arbitra będzie to trzeci pojedynek z udziałem „żółto-czerwonych” w karierze.
W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.
Kolejny weekend, oznaczał kolejną kolejkę rozegraną na szczeblu świętokrzyskiej IV ligi. Mecze udały się zarówno kieleckim Orlętą, które pokonały GKS Nowiny 4:0, jak i rezerwą Korony, które ograły Pogoń Staszów 2:0.
Jagiellonia Białystok lub Śląsk Wrocław zostanie mistrzem Polski sezonu 2023/2024. To jedno z najważniejszych rozstrzygnięć zakończonej 32 kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Pogoń Siedlce nie wykorzystała szansy na przypieczętowanie awansu do 1 ligi.
Branko Vujović został nowym zawodnikiem rumuńskiego Dinama Bukareszt.
Martin Remacle powinien pomóc Koronie w meczu z Ruchem Chorzów. Mariusa Briceaga czeka natomiast dłuższa przerwa.
Przed mistrzami Polski podróż, na razie czysto rekreacyjna. Już we wtorek 14 maja o godzinie 17.30 szczypiorniści kieleckiego klubu wybiorą się na wycieczkę rowerkową, w której mogą wziąć także kibice.
Bieganie jest zdrowe i to fakt niezaprzeczalny. Rzeczywiście regularne treningi poprawiają krążenie krwi, zmniejszają ryzyko chorób serca, a do tego pozwalają utrzymać prawidłową wagę. Oczywiście trzeba odpowiednio się przygotować, szczególnie na chłodne dni. Dziś podpowiemy jak to zrobić i jakie akcesoria do biegania wybrać?
W drugim meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata szczypiornistów Polacy pokonali Słowaków 33:25. Jedyny zawodnik Industrii Kielce - Arkadiusz Moryto zdobył trzy bramki.
W 29. kolejce III ligi grupy IV Star Starachowice oraz Czarni Połaniec odnieśli pewne zwycięstwa, a KSZO przegrał w starciu z wiceliderem tabeli.
Korona Kielce po 32. kolejce będzie miała cztery punkty straty do bezpiecznej strefy. W pierwszym niedzielnym spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice wygrała domowy mecz z Wartą Poznań 1:0.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Mam nadzieję, że w następnym meczu pokażemy sportową złość i naszą ambicję, bo mówić to może każdy, a teraz trzeba się wziąć do pracy i pokazywać to na boisku – powiedział Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Wierzę w nasze utrzymanie. Dopóki mamy teoretyczne szanse, to trzeba wierzyć – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu optymizmu związanego z walką o mistrzostwo Polski nie krył trener gospodarzy Adrian Siemieniec.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu rozczarowania rezultatem nie krył Kamil Kuzera.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Dublet dla zespołu z Podlasia ustrzelił Afimico Pululu, a końcowy rezultat ustalił Kristoffer Normann Hansen.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group