Czy Amerykanin zbawi Farta?

02-10-2010 00:46,

Zostanie, czy nie zostanie? To pytanie kibice Farta w ostatnich dniach zadają sobie chyba najczęściej. O kim mowa? O Evanie Pataku. W sobotę ma się wyjaśnić, czy atakujący ze Stanów zasili drużynę z Kielc, czy też - decyzją sztabu szkoleniowego - nie podpisze kontraktu z zespołem beniaminka PlusLigi.

Działacze kieleckiego Farta już od dłuższego czasu poszukują zawodnika grającego na pozycji atakującego. W kręgu zainteresowań beniaminka PlusLigi byli między innymi Bułgar - Bojan Jordanow oraz Amerykanin - Brook Billings. Ostatecznie żaden z wyżej wymienionych siatkarzy do stolicy Świętokrzyskiego nie trafił. Zamiast nich Fart zdecydował się zaprosić na testy 26-letniego Evana Pataka, zawodnika z szerokiej kadry Stanów Zjednoczonych. Patak nie znalazł się w gronie wybrańców selekcjonera kadry USA, Ricka McLaughlina, na mistrzostwa świata we Włoszech, dlatego już w poniedziałek zjawił się w Kielcach i rozpoczął treningi z beniaminkiem PlusLigi.

Siatkarz, o którym McLaughlin mówił, iż jest nadzieją reprezentacji Stanów Zjednoczonych na przyszłość, wystąpił już w środowym sparingu kielczan z DHL Ostrawa. Urodzony w Colorado Springs zawodnik bardzo powoli wprowadzał się do gry. Zepsuł dwie pierwsze piłki, później grał bardzo ostrożnie - starając się przede wszystkim obijać blok rywali - jednak z biegiem czasu prezentował się coraz lepiej. Bez wątpienia jednym z największych atutów, mierzącego 201 centymetrów wzrostu, zawodnika jest piekielnie mocny serwis. Tą bronią Amerykaninowi udało się w środowym spotkaniu wywalczyć kilka cennych punktów.

Drugą szansę Patak otrzymał w piątkowym sparingu z Pamapolem Siatkarz Wieluń. 26-latek grał odważniej, niż w poprzednim spotkaniu, ale znów w kratkę. W trzecim secie - na skutek wysokiego prowadzenia rywali - został nawet zmieniony, ale w czwartej partii powrócił na plac gry. Podobnie jak w poprzednim pojedynku Amerykanin niczym szczególnym się nie wyróżnił, brakowało mu zgrania z partnerami, chociaż - trzeba przyznać - kilka razy, głównie za sprawą mocnych i precyzyjnych ataków, pokazał swoje duże możliwości.

Na usprawiedliwienie zawodnika trzeba zauważyć, iż do nowego zespołu dołączył on dopiero w poniedziałek. - Przez dwa tygodnie nie trenował i to widać. Jest teraz czwarty dzień w Polsce, a - jak wiemy - w tym czasie zazwyczaj najgorzej przechodzi się okres aklimatyzacji. Na pewno w obu tych meczach Patak nie pokazał pełni swoich możliwości - przyznaje szkoleniowiec Farta, Dariusz Daszkiewicz, który nie chce dać jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Amerykanin podpisze kontrakt z kieleckim zespołem. - Na temat Evana będziemy rozmawiać z prezesem Mirosławem Szczukiewiczem dzisiaj (piątek - przyp. red.) wieczorem oraz w sobotę do południa. Nie chciałbym oceniać szans na jego pozostanie w Kielcach. Proszę o cierpliwość – mówi.

Trener „Farciarzy” się waha, natomiast o grze Pataka dosyć pozytywnie wypowiadają się jego koledzy z drużyny. - To może być zawodnik, który pociągnie naszą drużynę do przodu. Jest doświadczony, grał w wielkich imprezach, chociażby w Lidze Światowej, ma bardzo fajny charakter, nie ma z nim żadnych problemów - zauważa słowacki przyjmujący Farta, Martin Sopko. I dodaje. - Pasowałby do tej drużyny, na pewno by nam się przydał. Decyzja o jego pozostaniu nie należy już jednak do mnie.

Podobnego zdania co Słowak jest libero „zielono-czarnych”, Adam Swaczyna. - Widać, że to bardzo ciekawy zawodnik. Z każdym meczem i treningiem wygląda coraz lepiej. Nie wiem jakie są jego maksymalne możliwości, mogę tylko powiedzieć, że tkwi w nim duży potencjał, co widać zresztą w ataku i zagrywce. Czy zostanie w Kielcach? Tego nie wiem. Decyzja należy do sztabu szkoleniowego i prezesa - przyznaje.

Sam zainteresowany również nie ukrywa, że chciałby w najbliższym sezonie bronić barw Farta. - Myślę, że trener da mi szansę pozostania tutaj. Zarówno ja, jak i klub, jesteśmy zainteresowani wzajemną współpracą - mówi dosyć enigmatycznie. Patak wie, że - w myśl zasady - jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz, o jego przydatności do zespołu może zadecydować ocena piątkowego spotkania z Pamapolem. - Niestety nie jestem zadowolony po tym meczu - przyznaje Amerykanin. - Żal przede wszystkim tego drugiego seta. Mieliśmy możliwość, aby zakończyć go po naszej myśli, ale niestety nie udało się, słabo zagraliśmy końcówkę i przegraliśmy tę partię. Mamy młody zespół, ja dopiero dołączyłem do tej drużyny, dlatego nie w każdej sytuacji dobrze rozumiałem się z partnerami. To było widać - dodaje.

Siatkarz zza Oceanu dosyć pochlebnie wypowiada się o - być może - swoim przyszłym zespole. - Trenuję w Kielcach dosyć krótko, ale już coś na temat tej drużyny wiem. W Farcie gra wielu młodych, ale zarazem niezwykle utalentowanych zawodników. Mają szansę robić ciągłe postępy, dzięki czemu i cała drużyna - jak sądzę - będzie się stale rozwijać - zauważa.

Już w sobotę wiadomym się stanie, czy Patak zasili Farta, czy też działacze kieleckiego klubu uznają, iż nie jest on wystarczającym (czytaj: odpowiednio silnym) wzmocnieniem zespołu. Pewnym jest to, iż - bez względu na decyzję - Amerykanin w sobotę opuści Kielce. - Jeśli się na niego zdecydujemy, to dołączy do nas w późniejszym terminie - mówi Daszkiewicz. Jeśli nie, poszukiwania atakującego trwać będą dalej.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

playmaker2010-10-02 07:30:14
ja tam bym go wziol
lolek2010-10-02 14:51:39
Już podpisał kontrakt w 2 meczu 3:2 dla Farta ;)
jasny2010-10-02 15:04:55
Radio Kielce już podało - Patak podpisał roczny kontrakt
Kalinka2010-10-02 15:23:33
we wczorajszym sparingu z Wieluniem był jednym z najlepszych zawodników na boisku:)
bierzmy go! :)
:P2010-10-03 00:31:21
saloski widać was w tle!!:P
rptgqft2011-04-14 08:43:52
eSZHVM <a href="http://hqbghtdalult.com/">hqbghtdalult</a>, [url=http://brbpjjttabmv.com/]brbpjjttabmv[/url], [link=http://kxblwkxmqtye.com/]kxblwkxmqtye[/link], http://hlyksfdrzlno.com/

Ostatnie wiadomości

– O tytule zdecyduje to, w którym momencie sezonu jest dany zespół. Play-off jest teraz najważniejszy, ale rok temu mieliśmy cały sezon i dwa mecze z Płockiem w odstępie 4-5 miesięcy, a teraz 2-3 mecze są w ciągu dwóch tygodni – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock, Dani Dujszebajew rozgrywający Industrii Kielce.
– Jak zawsze mecz z Płockiem to nie jest niestety piłka ręczna, z ich strony jest to tylko walka – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock Igor Karacić rozgrywający Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. – Ty jak pojedziesz do Płocka i tam wygrasz jest okej, ale jak nie zwyciężysz, to jesteś pod ścianą i przewaga mentalna jest po ich stronie – powiedział przed pierwszym spotkaniem finałowym Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Paweł Malec poprowadzi sobotnie (18 maja) spotkanie Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Dla 39-letniego arbitra będzie to trzeci pojedynek z udziałem „żółto-czerwonych” w karierze.
W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.
Kolejny weekend, oznaczał kolejną kolejkę rozegraną na szczeblu świętokrzyskiej IV ligi. Mecze udały się zarówno kieleckim Orlętą, które pokonały GKS Nowiny 4:0, jak i rezerwą Korony, które ograły Pogoń Staszów 2:0.
Jagiellonia Białystok lub Śląsk Wrocław zostanie mistrzem Polski sezonu 2023/2024. To jedno z najważniejszych rozstrzygnięć zakończonej 32 kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Pogoń Siedlce nie wykorzystała szansy na przypieczętowanie awansu do 1 ligi.
Branko Vujović został nowym zawodnikiem rumuńskiego Dinama Bukareszt.
Martin Remacle powinien pomóc Koronie w meczu z Ruchem Chorzów. Mariusa Briceaga czeka natomiast dłuższa przerwa.
Przed mistrzami Polski podróż, na razie czysto rekreacyjna. Już we wtorek 14 maja o godzinie 17.30 szczypiorniści kieleckiego klubu wybiorą się na wycieczkę rowerkową, w której mogą wziąć także kibice.
Bieganie jest zdrowe i to fakt niezaprzeczalny. Rzeczywiście regularne treningi poprawiają krążenie krwi, zmniejszają ryzyko chorób serca, a do tego pozwalają utrzymać prawidłową wagę. Oczywiście trzeba odpowiednio się przygotować, szczególnie na chłodne dni. Dziś podpowiemy jak to zrobić i jakie akcesoria do biegania wybrać?
W drugim meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata szczypiornistów Polacy pokonali Słowaków 33:25. Jedyny zawodnik Industrii Kielce - Arkadiusz Moryto zdobył trzy bramki.
W 29. kolejce III ligi grupy IV Star Starachowice oraz Czarni Połaniec odnieśli pewne zwycięstwa, a KSZO przegrał w starciu z wiceliderem tabeli.
Korona Kielce po 32. kolejce będzie miała cztery punkty straty do bezpiecznej strefy. W pierwszym niedzielnym spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice wygrała domowy mecz z Wartą Poznań 1:0.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Mam nadzieję, że w następnym meczu pokażemy sportową złość i naszą ambicję, bo mówić to może każdy, a teraz trzeba się wziąć do pracy i pokazywać to na boisku – powiedział Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Wierzę w nasze utrzymanie. Dopóki mamy teoretyczne szanse, to trzeba wierzyć – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu optymizmu związanego z walką o mistrzostwo Polski nie krył trener gospodarzy Adrian Siemieniec.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu rozczarowania rezultatem nie krył Kamil Kuzera.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Dublet dla zespołu z Podlasia ustrzelił Afimico Pululu, a końcowy rezultat ustalił Kristoffer Normann Hansen.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group