Bez chwili odpoczynku. Effector zaczyna fazę play-off

15-02-2013 00:47,

„To już koniec zbierania doświadczenia, sprawdzam!” – właśnie tak ograna ekipa z Jastrzębia mogłaby dziś powitać na własnym parkiecie raczkującą drużynę Effectora, która zakończyła rundę zasadniczą na siódmym miejscu. PlusLiga wkracza w decydującą fazę rozgrywek, a jej czarnym koniem może okazać się zespół z Kielc.

W play-off nie ma już słabych zespołów. Będzie bardzo ciężko o korzystny wynik. Ale akurat mi dobrze się gra z Jastrzębskim Węglem. Dlaczego zatem mielibyśmy nie zagrać z nimi przyzwoitych zawodów? – komentuje odważnie na łamach oficjalnej strony Michał Kozłowski, kapitan Effectora. Determinację i odwagę kieleckich siatkarzy już wkrótce zweryfikuje końcowa faza rozgrywek, której zasady są bezlitosne. Przegrany definitywnie odpada z dalszej walki o mistrzostwo Polski.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla na przygotowania do inauguracji play-off mieli zdecydowanie mniej czasu niż kielczanie. Spotkanie jastrzębian odbyło się w poniedziałek, a już dziś przyjdzie im się zmierzyć z Effectorem. – Naprawdę nie znajduję uzasadnienia dla tego, że ostatnia kolejka rundy zasadniczej była rozciągnięta na cztery dni, a pierwszy mecz fazy play-off musimy grać zaledwie po trzech dniach przerwy od zakończenia sezonu regularnego. Kłopot wiąże się z krótkim czasem na regenerację. Kluczowi gracze, którzy występowali także w reprezentacji, mają prawo odczuwać trudy całego sezonu – powiedział dla oficjalnej strony Jastrzębskiego Węgla trener Bernardi.

Natomiast kielczanie, po zaskakującym zwycięstwie nad ZAKSĄ, mieli nieco więcej czasu na odpoczynek. To jednak może nie wystarczyć na faworyzowanego rywala. Mimo to, zawodnicy Daszkiewicza zachowują spokój, a Jastrzębie podchodzi do gości najbliższej potyczki z małą dozą niepewności: – Fakt, że Effector skończył rundę zasadniczą na siódmym miejscu dowodzi tego, że w tej drużynie stało się coś pozytywnego. Grali dobrą siatkówkę. A szczególnie mocni są we własnej hali.

Rywalizacja w fazie play-off toczy się do trzech zwycięstw. W przypadku dwóch wygranych Jastrzębia na ich parkietach wszystko może zakończyć się już w sobotnim pojedynku w Kielcach. Jednak równie dobrze konfrontacja może ponownie przenieść się do Jastrzębia-Zdroju. O ile ekipa Daszkiewicza po dwóch wyjazdowych porażkach, odniesie taką samą ilość zwycięstw w stolicy województwa świętokrzyskiego. Jest na to szansa, bo zawodnikom Jastrzębskiego Węgla gra się ciężko w Hali Legionów. W fazie zasadniczej odnieśli trumf dopiero po tie-breaku.

Początek dzisiejszego spotkania o godzinie 18. Sobotnie starcie rozpocznie się godzinę wcześniej. Natomiast pojedynek rewanżowy w kieleckiej hali będzie miał miejsce 23. lutego. Zapraszamy Was na relację Scyzorykiem Wyryte! z tych potyczek, a także pomeczowe wypowiedzi trenerów i zawodników.  

Michalina Palacz

Fot. Paula Duda/Grzegorz Pięta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

carli2013-02-15 09:23:36
Do boju! EFFECTOR!!!
carli2013-02-15 13:58:54
Do boju! KORONA!!!
Ziom2013-02-15 15:06:41
Do boju IKSIERKA!
Obiektywny2013-02-15 16:31:11
Do boju Legio!!!!!!!!!
Alf2013-02-15 16:52:13
Do boju ORLĘTA!
kombos2013-02-15 16:52:33
Do boju LAFARGE!!!
krystek 1910 x2013-03-03 22:28:00
przegrali z jastrzębskim węglem

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. Przed kieleckim hegemonem rozstrzygające starcia przeciwko Orlenowi Wiśle Płock.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Ruchem Chorzów 2:0. – chcę pomagać drużynie i sprawić, żeby grała tak dobrze jak tylko to możliwe – powiedział po spotkaniu Fredrik Krogstad, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Ruchem Chorzów 2:0. – Mieliśmy trochę szczęścia, ale myślę, że więcej miał go jednak Ruch, bo stworzyliśmy dużo sytuacji i ten wynik mógł być wyższy – powiedział po spotkaniu Jacek Podgórski, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Po porażce z Koroną Kielce (0:2) trener Ruchu Chorzów nie krył swojego niezadowolenia z postawy swojego zespołu.
Suzuki Arena ponownie była świadkiem triumfu swojej drużyny. Korona Kielce ograła Ruch 2:0 dzięki czemu złapała odrobinę tlenu w walce o utrzymanie. Kielczanie nadal są w fatalnym położeniu, jednak zachowali szansę i kwestia być albo nie być w ekstraklasie rozstrzygnie się podczas multiligi 34. kolejki. – Wielkie podziękowania dla kibiców. Nie spodziewałem się, że będą nas tak mocno wspierać i w takiej liczbie. Dziękuję za to, bo wiara jest niesamowita – mówi trener Kamil Kuzera.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Ruchem Chorzów 2:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Robert Dadok (samobójcza) oraz Jewgienij Szykawka.
Po raz ostatni w tym sezonie Korona rozgrywa mecz przed własną publicznością. Już po godzinie 17.00 okaże się, czy to była stypa, czy może jednak rywalizacja wlewająca w serca kibiców sporo nadziei. Wszak kielczanie rozpaczliwie walczą o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Dzisiejszym rywalem ekipy Kamila Kuzery jest Ruch Chorzów. Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
To przedostatni mecz Korony Kielce w tym sezonie. Jeśli żółto-czerwoni przegrają u siebie z Ruchem Chorzów, przekreślą marzenia o pozostaniu na najwyższym szczeblu rozgrywek. Sprawdźcie ściągawkę, gdzie można obejrzeć sobotnie starcie.
Radomiak Radom prosi o dofinansowanie z miejskiej kasy, taką informację podaje serwis Weszlo.com.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra domowy mecz z Ruchem Chorzów. Ewentualna porażka będzie oznaczała spadek „żółto-czerwonych” z piłkarskiej elity.
Puszcza Niepołomice zremisowała 1:1 z Górnikiem Zabrze. Taki rezultat jeszcze bardziej komplikuje sytuację Korony Kielce.
W czwartkowy wieczór Łukasz Jabłoński prezes Korony Kielce był gościem regionalnego oddziału Telewizji Polskiej. W rozmowie zostały poruszone ważne tematy dotyczące funkcjonowania klubu.
Kielczanie przystępują do przedostatniego meczu PKO BP Ekstraklasy. Niestety, piłkarze Korony kwestię utrzymania klubu na najwyższym szczeblu rozgrywek oddali w ręce rywali. Mimo beznadziejnej sytuacji, trener nie traci wiary. – Musimy zrobić wszystko, by wypracować sobie możliwość gry naszego finału w Poznaniu – zaznacza Kamil Kuzera.
Po ostatnich wynikach zarówno Korony Kielce, jak i jej rywali walczących na utrzymanie, szansę na grę żółto-czerwonych w Ekstraklasie mocno spadły. Jak jednak wiemy, dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Przechodzimy więc do analizy kolejnego rywala, jakim jest Ruch Chorzów.
W rozgrywanej w środę (15 maja) 30. kolejce trzeciej ligi Czarni Połaniec pokonali w derbach regionu KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, a Star Starachowice okazał się lepszy od Orląt Spomlek Radzyń Podlaski.
– O tytule zdecyduje to, w którym momencie sezonu jest dany zespół. Play-off jest teraz najważniejszy, ale rok temu mieliśmy cały sezon i dwa mecze z Płockiem w odstępie 4-5 miesięcy, a teraz 2-3 mecze są w ciągu dwóch tygodni – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock, Dani Dujszebajew rozgrywający Industrii Kielce.
– Jak zawsze mecz z Płockiem to nie jest niestety piłka ręczna, z ich strony jest to tylko walka – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock Igor Karacić rozgrywający Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. – Ty jak pojedziesz do Płocka i tam wygrasz jest okej, ale jak nie zwyciężysz, to jesteś pod ścianą i przewaga mentalna jest po ich stronie – powiedział przed pierwszym spotkaniem finałowym Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Paweł Malec poprowadzi sobotnie (18 maja) spotkanie Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Dla 39-letniego arbitra będzie to trzeci pojedynek z udziałem „żółto-czerwonych” w karierze.
W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group